Nie jesteś zalogowany na forum.
Rozgladnela sie w szoku po klubie i zlapala mocniej stolika -O boze…nie tutaj…
Offline
Wycofał się i zerknal na nią rozbawiony- za mało wrażeń? Chodź do mnie....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usiadla mu na kolanach i pocalowala od razu w usta -co ty ze mna robisz-szepnela
Offline
- tak się nie pobawimy... okrakiem będzie wygodniej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Massimo, jezu…-wziela oddech i wlazla na niego okrakiem -Jestem taka wilgotna…
Offline
Uśmiechnął sie - podoba Ci się taka zabawa.....- wrocil do obmacywania jej po cipce - chcesz więcej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z checia bym chciala, zebys mnie juz tu mocno rznal…
Offline
Uśmiechnął się - na wszystko przyjdzie czas...- pocałował ja w szyję.
I ofc, ze koledzy zaczepili Javierka i pytali co jego siostra wyczynia na kanapie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie wiedziala, ze sie gapia:(
-Wiem, ze jestes juz twardy…jeszcze jeden drink…i spadamy…
Offline
- Ja juz nie potrzebuje....- jak ja całował po szyi to wyciągnął z kieszonki małe jajeczko, aby gia mogła się nacieszyc i ofc, ze.wpakowal jej w cipke - zaciśnij mięśnie, aby nie wypadło...
Javierek nie był wstydliwy jak mamusia, więc zerkał- widocznie nauka staruszkow nie poszla w las....bzykaja się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba..moze im przerwiemy?-zapytal kumpel javiego
Gia polknela jajeczko hhah spiela sie-Nie zapytales o zgode…fak,Massimo…
Offline
- Nie ma szans! Moja siostra i bzykanie to jak człowiek na księżycu! - popijał sobie drinka i zerkał na nich!
- Nie musze kiedy wiem, że marzysz, aby dojść....- włączył jajeczko i od razu leciał na dużych obrotach. - wiec jak z tym drinkiem? Zamówić czy nie zdążysz wypić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, nie….o boze…nie moge tu dojsc…patrza sie na nas?
Offline
Massimo się uśmiechnął- spokojnie... nikt nie wie co robimy... I oczywiście, ze możesz dojść... po to dostałaś ta zabawkę.... daj się ponieść przyjemności, gia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie moge…nigdy tak nie robilam…w miejscu publicznym…o fak…-jeczala mu przy usteczkach i sie ocierala
Offline
Nie chciał, żeby się ocierala, bo nie chciał problemu!! Złapał ja za biodra - nie ruszaj się....teraz twoja przyjemność jest najważniejsza....później poczujesz mojego fiuta
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie da sie przy tym nie poruszac…
Offline
Uśmiechnął się- teraz wiesz co ja czułem- pocałował ja w usta.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Massimo…ay…ayyy!-zaczela jeczec mu przy ustach i doszla zawstydzona
Offline
Massimo byl zadowolony z siebie. - właśnie tak, Gia... teraz możesz prosić o co chcesz...
No i javierek w końcu do nich podszedł- co robicie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz sie chciala odezwac do Massimo, a uslyszala brata. Spojrzala na niego, ale nie schodzila z Massimo, zeby nie bylo podejrzen gorszych.
-Calujemy sie i rozmawiamy… korzystamy z urokow dyskoteki-usmiechnela sie -Taki zaciekawiony?
Offline
Javierek uniósł brewke - pol klubu patrzyło co robicie, a ty mnie wkrecasz, że rozmawialiście? I dlatego jesteś taka czerwona mimo zgaszonych świateł? Ile ty masz lat, Gia...
Massimo się zaśmiał - nie stresuj jej....- I bezczelnie przy javierku uwolnił ją o jajeczka hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To zeszla z Massimo i zakryla buzke raczkami na chwile -Nie komentuj, Javier…
Offline
Javierek się roześmiał - oby tylko w gazetach nie były zdjęcia jak się zabawiacie....- I poszedł sobie.
Massimo się roześmiał- zbieramy się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes bezwstydny-powiedziala do Massimo i wstala -Tez cie kiedys zawstydze.
Offline