Nie jesteś zalogowany na forum.


Polozyl sie grzecznie pod koldre i chwycil go za raczke a pozniej zamknela oczy

Offline


to usiadł sobie wygodniej na łóżku, skoro nie chciała go puścić - Boisz się sama spać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ogolnie…troche sie boje…chyba wszystkiego…bo wszystko jest takie niejasne…a jk ty jestes…to jest mi lepiej.

Offline


- Będziemy więcej rozmawiać o tym co było.. ale najpierw musisz się trochę lepiej poczuć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ciesze sie, ze jestes wolontariuszem-usmiechnela sie pod nosem

Offline


Zaśmiał się - Oops... nie jestem...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To bylo nieladne klamstwo-dalej sie usmiechala

Offline


- Ale warto było..... Nie wygoniłaś mnie z sali
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie musiales klamac. Nie wygonilabym cie-zerknela na niego

Offline


- Teraz tak mówisz, ale pewnie jak zobaczyłaś mnie za pierwszym razem zastanawiałaś się czego od Ciebie chcę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Znamy sie 4 dni? Jak dla mnie…wiec to mala roznica. Ale szczerze jak cie zobaczylam to…ucieszylam sie, ze w koncu przyszedl ktos kogo sie nie boje.

Offline


- Może dlatego, że nie miałem tego lekarskiego fartucha?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Moze dlatego, ze byles taki zagubiony-zasmiala sie

Offline


Zastanowił się chwilę - Chyba nie byłem aż taki zagubiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Mowiles dziewczynie z amnezja ze sie zgubiles. Wcale to niw bylo podejrzane.

Offline


- No wiesz, chwilę wcześniej się dowiedziałem, że masz amnezję....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ciezko bylo cos wymyslic na szybko-usmiechala sie -Lekarze mowili, ze wspomnienia moga mi zaszkodzic, wiem o tym…jednak ciezko jest nie pytac…ale ok…porwales mnie i jstes moim chlopakiem…

Offline


- Pewnie według twoich rodziców teraz tak to wygląda - powiedział rozbawiony - Jak się dowiedzą, że nie ma Cię w domu to chyba tutaj wpadną i drzwi wyniosą..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Prosze cie…mam 24 lata…jesli dalej z nimi mieszkam i o mnie decyduja to jestem beznadziejna…

Offline


- Póki nie wróci Ci pamięć będą uważać, że mają prawo decydować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jestem dorosla i zostaje z toba…

Offline


- Miejmy nadzieję, że nie będą mieli jak wrócić wcześniej - uśmiechnął się, chociaż w sumie współczuł jej matce, bo taka najgorsza nie była
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


I tylko Gia nie wiedziala;(
-A z drugiej strony chcialabym ih chociaz zobaczyc…jak wygladaja…do kogo jestem podobna…

Offline


- Oh to żaden problem...- powiedział i wyciągnął swój telefon i jej pokazał w google jak jej starzy wyglądają. - Zgadnij kogo przypominasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie -Jak mama…-dotknela ich na telefonie -Czuje, ze ich znam…

Offline