Nie jesteś zalogowany na forum.
To poszli do parku i jak się nie spodziewała to ją przyciągnął do siebie i pocałował ją
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemnila, ale swoich kwiatkow niewypuszczala z reki, wiec tylko jedna reka go dotyknela po jego rece przy tym pocalunku
Offline
- Spróbujemy przyjemności tutaj? - zapytał między besoskami.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Yaaa-usmiechnela sie -Nie…
Offline
- Czyżbyś znowu się wstydziła? - zapytał zerkając na nią.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie…nie wiem…nie mam ochoty…
Offline
- W porządku.... w takim razie póki co Ci odpuszczę...będziemy grzecznie spacerować po parku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Si…tak bedzie dobrze…
Offline
No to objął ją i tak sobie spacerowali po parku. - To jak? Przekonałem Cię chociaż trochę do przeprowadzki do Włoch?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego powaznie -Przeprowdzki? Miales mnie przekonywac?
Offline
zaśmiał się - Myślisz, że ktoś mógłby mnie do tego namówić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie sadzilam, ze taki byl plan…myslalam, ze po prostu tu przyjechalismy…
Offline
- Gia powoli... Nie ma żadnego planu... Przyjechaliśmy odpocząć od ostatnich wydarzeń, nie rozpędzaj się..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Po prostu nie zrozumialam…jak powiedziales czy mnie przekonales do przeprowadzki.
Offline
Usmiechnął się - Miałem na myśli, czy zakochałaś się w moim kraju i mogłabyś tu zamieszkać z dala od swojej rodziny..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec tak, zakochalam sie…uwielbiam tu wszystko…klimat, jedzenie, wino, kawe, atmosfere jaka stwarzaja ludzie…a moglabym zamieszkac wszedzie tam gdzie bys mnie zechcial.
Offline
- Wszędzie Cię chcę, Gia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak?-az jej sie lezki zebraly w oczach -Dziekuje!-objela go mocno
Offline
Nie wiedział o co jej chodzi hahahha - Hej! Chyba nie zamierzasz płakać teraz....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie, no co ty…-glupio jej sie zrobilo
Offline
zaśmiał się i znowu ją pocałował, skoro miała też jakieś zawirowania hormonalne ahhaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dotknela go po buzce i odwzajemniala -Kocham cie, bardzo…
Offline
- Wszędzie będzie nam dobrze, Gia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wszedzie…-powtorzylami calowala go namietnie
Offline
PO besosku ją pomiział po policzku i włoskach i pewnie ona miała podobny zaciesz hahha
- Idziemy dalej? Niewiele się ruszyliśmy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline