Nie jesteś zalogowany na forum.


to się najpierw porozbierał. - Jesteś pewna, że nie chcesz popracować nago?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jestem pewna. Pracujemy w ciuchach, kochanie-pokrecila glowka i zasmiala sie. Wlozyla bielizne i sukieneczke na siebie

Offline


to już się ubrał, skoro ona miała problemz golizną haa -OK, jestem gotowy... zobaczymy co tam stworzyliście beze mnie...= powiedział i poszli do studia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jak zeszli do studia to slychali najpierw tego co juz bylo. Maria miala nadzieje ze sie wszystko spodoba Miguelowi.

Offline


były takie hity jak ten 1 >? ahhahaha
- Myślę, ze moim szefom się spodoba... powinnaś pomyśleć nad pseudonimem.... Ze względów bezpieczeństwa lepiej, abyś nie używała swoich prawdziwych danych Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Myslalam, ze tylko Maria do mnie pasuje-zasmiala sie -Skoro tak mowisz to trzeba nad czyms pomyslec. A ja przygotowalam cos...cover...chcialabym zeby to tez uniescic na plycie.

Offline


już się bał!! - Ok, więc pokaż co to jest..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Moze ci zaspiewam...-powiedziala i sie przygotowala i mu zaprezentowala ❤️
https://youtu.be/fj_L2BCMFWM

Offline


- Jesteś pewna, że to chcesz? Nie wiem czy nie będziemy musieli poprosić o zgodę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Sprawdzalam. Jest w puli. Mozna brac...

Offline


uśmiechnął się - Powoli zaczynasz łapać o to w tym wszystkim chodzi... Tytuł swojej płyty też już masz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie...tego jeszcze nie-zrobila smutna minke -ale wszystko ci sie podoba?

Offline


zaśmiał się- Mam Ci to przeliczyć na pesos?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ok, sprobuj -zasmiala sie i czekala na sumke

Offline


roześmiał się- Hmm Maluma to nie jest, ale znajdziesz swoje miejsce w branży Maria... Musisz tylko wierzyć w siebie i czasami iść na kompromis.... Nie zawsze, zwłaszcza na początku będziesz mogła robić to co tylko Ty chcesz....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zjebal ja na poczatku hahaha teoche miala zaskok.
-Wazne, ze jestes szczery. Rozumiem, ze trzeba chocic na kompromisy...-usiadla sobie wygodnie

Offline


ale zrobił to delikatnie, że nie uciekła! - Sam również będę musiał iśc na kompromisy.... Nie będziemy mogli być ciągle razem.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To mnie przeraza...dobrze, ze to jeszcze troche czasu, bo chce byc jak najwiecej z toba teraz...-pomiziala go po rączce -Nacieszyc sie nami...

Offline


- Mamy całe życie, aby się sobą nacieszyć, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to wlazla mu na kolanka i objela go -Bardzo sie ciesze jak tak mowisz.

Offline


to ją pomiział po udku. - nadal masz wątpliwości?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie...chyba nie. Wierze w to...i chce tego tak jak i ty...

Offline


- Zobaczymy jak pójdzie Ci pierwszy rok....- powiedział uśmiechając się- Wtedy będziesz miała więcej wiary we wszystko... i wykończona koncertami będziesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechnela sie -Miguel...szczerze mowiac...nie wyobrazam sobie tak tego...jak mysle o przyszlosci to jestem tam z toba...nie wiem-westchnela -Gdzies w podrozy...czy pomagam ci, wspieram cie...spacerujemy, smiejemy sie, kochamy -podniosla brwi -Nie wiem czy te koncertt teraz to nie za szybko...ja nie sadzilam, ze spotkamnkogos takiego jak ty...to o wiele wazniejsze niz ta kariera...

Offline


Uśmiechnął się - Maria nie martw się na zapas... Oczywiście, że będę z tobą tam gdzie tylko mi czas pozwoli... Żadna trasa koncertowa nie będzie miała wpływu na nasz związek... Oboje sobie z tym poradzimy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline