Nie jesteś zalogowany na forum.
Mikie się wypucował i chciał wrócić do sypialni, ale było ciemno! więc żeby się nie zabić po drodze to ofc zapalił światełko a co mu tam!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale nie otworzyla oczek. Tylko sie przekrecila na bok i modlila sie, zeby zasnac i juz sie nie zadręczac.
Offline
Jak bezpiecznie dotarł do wyrka to zgasił światło i się wygodnie ułożył. Przekonany, że ona śpi, objął ją i sam starał zasnąć, skoro był po drzemce.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak zgasil swiatlo to otworzyla oczy. Nie ruszala sie, ale patrzyla w przestrzen.
Offline
jak świruska hahahha ale jeszcze jak na wieczór było wcześnie, więc mikie długo się nie należał, bo zadzwoniła jego komórka i zgadnij kto dzwonił sasasasa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahahah przypuszczala, ze to moze dzwonic Diana. Czekala co sie bedzie dzialo.
Offline
Ofc Mikie odebrał, aby nie obudził telefon maryśki- Cześć, możesz rozmawiać? Jak się czujesz? Jeśli potrzebujesz pomocy to mów śmiało... czekaj chwilkę, nie chcę obudzić Marii..- powiedział i się wygramolił z łóżka słuchając, żeby móc wyjść z pokoju.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela sobie pod noskiem i byla tak zdolowana, ze myslala, ze sie popłacze.
Offline
Mikie wyszedł z pokoju i dalej rozmawiał. - A jak oni się czują? Nie musisz się spieszyć z powrotem do pracy, Gabriel... Dokończę płytę z Marią, w wytwórni się zajmą całą resztą, a ty spędź tyle czasu z rodzicami ile potrzebujesz... Niczym się nie przejmuj, odzwyczaj się, aby tak znać jak się czują twoi rodzice.. Jak będę miał chwilę czasu to wpadnę ich odwiedzić, pozdrów ich i życz im szybkiego powrotu do zdrowia, trzymaj się - no i po chwilce wrócił z powrotem do wyrka i wyciszył dźwięki, żeby już nikt im nie przerywał i znowu objął maryśkę.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie chciala by ja dotykal. Odtrącila jego reke -Goraco mi...
Offline
- Oh obudziłem CIę? Przepraszam..- powiedział zaskoczony, że ona nie śpi. Cmoknął ją tak ładnie
- Dobranoc, kochanie...- powiedział i się położył obok niej, skoro nie chciała, żeby jej dotykał.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie odpowiedziala. Wytarla tylko sobie lezki i starala sie nie wydawac dziwnych odglosow jak pociaganie noskiem czy cos
Offline
i tak sobie leżeli w wyrku jak po 40 latach wspolnego życia hahaha i z nudów mikiemu się raz dwa odleciało w krainę snów.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A Maria pol nocy przez niego nie spała jak nie wiecej. Zasnela dopiero nad ranem, kiedy zaraz musiala wstawac. Jak budzik zadzwonil to byla wykonczona. Ale podniosla sie z wyrka.
Offline
mikie chciał jej pomóc w pobudce i się obrócił na obok, aby ją dotknąć,a tu pustka, aż raz dwa otworzył ślepka.- Oh... mamy jeszcze chwilę, maleńka, chodź do mnie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzała na niego -Nie musisz wstawac...nie musisz isc ze mna. Poradze sobie...
Offline
to aż usiadł na łóżku.- Maria... chyba nie mówisz poważnie? Jasne, że z tobą pójdę. Głuptasie jak mogłaś pomyśleć, że mógłbym nie chcieć cię wspierać w takiej chwili?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Masz swoje sprawy...moze chcesz pomoc Dianie, czy cos kupic dziecku...-wstala i chwycila swoje ciuszki,ktore przygotowala wczoraj
Offline
- Czy w ten sposób chcesz mi powiedzieć, że jednak nie dasz rady? Od wczoraj zachowujesz się jakbym zrobił coś przeciwko tobie Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ty najlepiej wiesz co sie dzieje...teraz tylko to cie pochlonie. Jeszcze sie nie urodzilo, a juz szukasz rzeczy dla niego...i znowu jak jestes sam. Nie angazujac mnie w to w ogole...a potem dostajesz telefony od niej po nocach...nie mamna to czasu -i poszla do lazienki sie przebrac
Offline
Zdziwił się, bo nie kojarzył, aby znowu telefon dzwonił, tym bardziej, że wyłączył dźwięki, więc co?? Przeglądała jego telefon?!! zamiast go obudzić?! Zerknął na swój telefon, ale w ostatnich rozmowach miał Gabriela a nie Dianę, wiec uznał, że później to sobie wyjaśnią. Wstał w końcu i szykował się na pogrzeb czy ona chciała czy nie!
Bez dodatków ofc hahaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ubrala sie i wyszla.Chciala tylkojeszcze kawe wypic, wiec poszla od razu do kuchni. Wiedziala,ze po nieprzespanej nocy to ja uratujechociaz na chwile.
Offline
hahaha myslałam, że poszła w pizdu hahah Mikie jak się ogarnął to też zszedł na dół i ją obserwował. - Jak będziesz gotowa to możemy się zbierać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Szybko wypiła kawe - Jestem już gotowa. -powiedziala wstajac i zabierajac torebke
Offline
Zachował spokój.- W takim razie w drogę..- powiedział i pojechali zabawić się w kościele i na cmentarzu, tylko nie mial sutanny hahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline