Nie jesteś zalogowany na forum.


- z każdym dniem będzie lepiej i mniej szokujące.. - powiedział uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiem,ze tak bedzie...i musisz zabezpieczyc ten filmik, zeby nigdzie nie wycieklo...

Offline


Uśmiechnął się - możesz być spokojna... Tylko ja go mam..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jestem spokojna...-przblizyla usta do jego i musnela go

Offline


To odwzajemnial - kocham cię,
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ja ciebie tez, Miguel-powiedziAla szeptem i juz go lepiej pocalowala. Nawet z jezyczkiem

Offline


To odwzajemnial, ale musiał w końcu przerwać - ok, skoro nie chcesz oglądać to postaraj się zasnąć... Pamiętaj, że musisz odpoczywać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-odpoczywam...mozesz wziac prysznic i polozyc sie ze mna.

Offline


- w porządku... Tylko nie wstawaj.... - powiedział podnosząc się z łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Obiecuje, kochanie -odparla i czekala na niego w wyrku. Teraz myslala o tym ich pornosie co on nagral

Offline


haha i o tym ile jeszcze ich jest? hahah Mikie poszedł pod prysznic i się relaksował tam, z daleka od niej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Miala nadzieje, ze tylko ten jeden. Zamknela oczka, ale jakos miala schize nagle wiec wstala inpodeszla do okna.
Patrzyla przez nie.

Offline


mikie wypucował się ładnie i wrócił do pokoju, a ona przy oknie!! Podszedł do niej. - Miałaś nie wstawać, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ayyy ja tylko na chwile i mnie przylapales-powiedziala niewinnid oderwcajac sie do niego

Offline


- Kochanie, masz się oszczędzać.. Sama słyszałaś, że kilka dni tylko w łóżku masz spędzić.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Juz wracam...juz jestem grzeczna-odpadla mu i podreptala do wyrka

Offline


to się połozył obok niej - Wygląda na to, że ciągle ktoś musi być przy tobie, abyś byłą grzeczna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nazywasz siebie ktosiem?-zacieszyla sie

Offline


- Hmm jak zasnę to chyba będzie potrzebny ktoś inny..- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie rusze sie juz stad. Mozesz spac spokojnie...

Offline


- Mam taką nadzieję... Nie robię Ci na złość, żeby nie było... to wszystko dla twojego dobra, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jak mnie pocalujesz to bedzie mnie mniej bolalo...

Offline


uśmiechnął się i ją pocałował, skoro tak stawiała sprawe ze swoim leczeniem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To sie usmiechnela -Mmm od razu lepiej

Offline


- więc może teraz się położysz i grzecznie zaśniesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline