Nie jesteś zalogowany na forum.
Usmiechala sie i tez jadla skoro fartem wyszlo dobre. Alw coagle miala w glowie ten dobry seks. -Jutro po wyborze choinek, chcialabym kupic pare prezentow...wiec znikne ci z oczu na jakis czas.
Offline
- jeśli to konieczne.. Sama też nie powiedziałas co byś chciała dostać... A nie sądzę, że napisałaś już list do św Mikołaja - powiedział z uniesiona brewka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To chwilka...-powiefziala podnoszsc sie i wziela jakas kartke i dlugopis. Gdzies w szufladce znalazla. Napisala i podala mu:
“Drogi Mikolaju. Poprosze o Miguela na swieta”
I zacieszyla sie do niego.
Offline
to zerknął na karteczkę i się zaśmiał - Ten prezent już masz, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To go pocalowala w usteczka -Ahh ten Mikolaj. Wiedzial wczesniej-zasmiala sie -Nic wiecej mi nie potrzeba wiec.
Offline
- Pamiętaj, że będziesz skazana na towarzystwo starszyzny...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Aaa tam. Nie przeszkadza mi to. Teraz wszystko bedzie lepsze.
Offline
uśmiechnął się. - No nie wiem.... Będziesz musiała znowu dać kosza swojemu ex... nie wiem czy zniesie to drugi raz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak moge dac mu kosza skoro nic mu nie obiecywalam? Dreczy cie to?
Offline
Zastanowił się chwilę - Hmm chyba nie zna tego adresu, więc jak pochodzi do Toniego i mu nie otworzysz to zrozumie, że nic nie dostanie... Teraz kiedy jesteś ze mną nie przejmuję się nim
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to zapytala w koncu -Ale mowisz o Paco czy o Guero?-zasmiala sie
Offline
łahahahahha to się zszokował.- Maria! Jeszcze pytasz? Co to zresztą za różnica?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zadna roznica. Nikt mnie nie interesuje poza toba...
Offline
Zaśmiał się- Dobra odpowiedzieć chociaż mówiłem o Paco
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mowilam Paco, ze mozemy sie kolegowac, ale nic wiecej...wiec nie martw sie.
Offline
- A on z przyjemnością przystał na twoją propozycję? Nie sądzę.... No chyba, że to idiota...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem czy z przyjemnoscia, ale nie mial wyjscia...chcial sie ze mna widywac...
Offline
to ją zmierzył - Maria... przecież to logiczne, że się zgodził, ale wciąz liczy na coś więcej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic wiecej nie dostanie. Jesli jeszcze tego nie wie to mu przypomne...nie musimy juz o nim mowic...
Offline
- Hmm chciałbym zobaczyć twoją minę kiedy on mówi, że się nie podda..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec moze bedziesz przy tym...wtedy moze pohamuje swoje teksty.
Offline
zaśmiał się - Mam być twoją tarczą?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja jestem twoja u Lucii-zacieszyla sie -Mozesz tez byc moja...
Offline
zaśmiał się- Już jestem bezpieczny... Jutro tylko muszę znieść choinki i wasze fanaberie odnośnie tych wszystkich ozdób choinkowych
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nasza zrobimy po naszemu. Bedziesz mogl tez cos wybrac...tylko zadnych zbereznych wzorow-zasmiala sie
Offline