Nie jesteś zalogowany na forum.
I już był zadowolony z życia. - właśnie tak.. Mocno i szybko, kochanie....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-co ty ze mna robisz, Miguel...-szepnela mu przy ustach i zaczela szybko sie poruszac
Offline
- to ty kochanie.... Ja tylko leżę i korzystam z przyjemności, maleńka.. - powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Sprowokowales-usmiechnela sie i dalejnsie ruszala mocno i szybko. Zaczela jeczec.
Offline
- i szybko nie skończę... - powiedział zacieszony i ją złapał w pasie i się obrócili i sam się wpychał chujkiem do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To juz nie narzekala tylko poczuwala sie i podniecala coraz bardziej. Oplotla go nogami
Offline
No i tak aż się wybzykali i poszli spać, bo juz mogą lecieć ?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A rano musieli wstac wczesnie i jechac na lotnisko. Dlatego tez sie szybko wygramolili i pojechali.
Offline
Szczesliwie przylecieli do domku. Nie bylo zadnych turbulencji i stresu ha
Pozniej teoche musieli odespac i obudzili sie w nowym pieknym dniu:D
Offline
I mikie już rano dostał telefon od szefunciow odnośnie Maryski, aby się zjawił w wytwórni jak najszybciej. Zdziwił się - muszę jechać do wytwórni... - powiedział wstając z łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie podniosla i ho szybko pociagnela za reke do siebie i pocalowala
Offline
To odwzajemnial ładnie - hmm... Na lepszy dzień?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, kochanie-usmiechnela sie i pogladzila go po buzi -Daj mi znac o co chodzi i wroc szybko...
Offline
- jasne.... Możesz jeszcze się po wylegiwać, a na obiad pójdziemy gdzieś na miasto... - powiedział i poszedł się szykować do wyjścia.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To sie walnela na lozko jeszcze jak sie poszedl ogarniac -Bedziesz tesknil?-krzyknela za nim
Offline
Zaśmiał się - zawsze! - odkrzyczal i brak prysznic.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zacieszyla sie do siebie. Jednak jak juz byla obudzona to nie chciala lezec. Zarzucila jego koszule i pobiegla na dol zrobic mu kawke, zeby sie cieszyl przed wyjsciem
Offline
Mikie się ogarnął i wrócił do sypialni się ubrać, a jej nie było! Ubrał się i zszedł na dół i zajrzał do kuchni. - nie miałaś jeszcze się zdrzemnac?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Prosze. Zrobilam ci kawke i jajecznice-podsunela sie do niego -Zebys mial energie.
Offline
- kiedy wrócę to lepiej, abyś ty miała energię... - powiedział zacieszony - i najlepiej abyś nie miała na sobie mojej koszuli ani żadnej innej rzeczy, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Przemysle to.
Offline
Zaśmiał się - nie masz nad czym... To nie była propozycja kochanie... - powiedział i zabrał się za śniadanie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usiadla obok i go smyrala po nozce -dobrze spales?
Offline
- bardzo dobrze... Z tobą śpi mi się najlepiej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec jak sie poklocimu i bedziesz chcial spac osobno to musisz sobie to przypomniec-smiala sie
Offline