Nie jesteś zalogowany na forum.
- przecież my się nie kłócimy, skarbie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-to tak na wszelki wypadek-podniosla brewki i dotknela go po kroczu
Offline
Spojrzał na nią - kochanie... Z przyjemnością bym z tobą został, ale muszę iść...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem, wiem-juz go tam nie dotykal tylko cmoknela go szybko w usta -Zmykaj, przystojniaczku.
Offline
- bądź grzeczna... - powiedział i dopil kawkę. Jeszcze sam ją pocałował i pojechał do pracy.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak pojechal to sama zjadla sniadanko i wypila kawe. Potem zadzwonila do tonego i do fer. Pogadala z nimi chwilke i poszla die wykapc.
Wiadomość dodana po 08 min 28 s:
Hahah nie miala uff:D
Ogarnela sie w domu. Jeszcze z ojcem pogadala lrzez telefon by wiedzial, ze ona zyje. Potem pisala do Miguela
Offline
Nie chodzila nago ha chciala go tylko podkrecic, ale jej nie wyszlo. Odpuscila, alw zastanawila sie czy serio moglby ja ktos tutaj podgladsc
Wiadomość dodana po 03 min 52 s:
Jak miala cisze i spokoj to zabrala sie za przypominanie wszystkich slow piosenek i cwiczyla sobie.
Offline
Maria czekala na niego. Wyszykowala sie bo mieli isc zrec na misto wiec nie byla nago
Offline
Mikie wrócił do domu. Jak nie było jej przy wejściu to się sam. Porozbieral a potem poszedł. Jej poszukać zasłaniając chujka tak jak na dole
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To uslyszala ze wlazl to przyleciala do niego -Mi amor...-usmiechala sie
Offline
To był. Miły i pokazał jej na chwilę chujka, ale zaraz znowu się zasłonił. - hmm miałaś chyba być rozebrana...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmila sie i szybko sciagnela z siebie kiecke -Jestes niemozliwy. Poprosze kwiatki-zacieszala sie
Offline
- hmm... Nie wiem czy zasluzylas... - powiedział uśmiechając się i podszedł do niej i jej dał kwiaty. - teraz już możemy się zabawić, skarbie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Powachala kwiatki i odlozyla je na stolik, bo nie bedzie teraz szukac wazonu -Dziekuje bardzo...-i objela go za szyje i pocalowala namietnie
Offline
To odwzajemnial i się chujkiem ocieral o jej cipke i po dupie ja już macal.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-dobrze, ze teskniles...-sama sie ocierala o niego juz perfidniej
Offline
To był tak miły, że wylądowali na kanapie. - a gdybym nie tęsknił? - zapytał zacieszony i całował ją po szyi i już nie ocieral się, aby ona mogła zatęsknić!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Sama sie podnosila zeby sie ocierali -Czuje, ze teksniles.
Offline
zacieszyl się - czujesz mojego sztywnego fiuta.... - i jak się tak pchala to w końcu sam się mocniej otarł ale nie pchal się do środka jeszcze.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec bardzo mnie chcesz...-mruknela i calowala go po szyi i scisnela za dupe
Offline
Nic jej nie odpowiedział tylko się wbił chujkiem w jej cipke do oporu i od razu leciał na ostro.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oplotla go nozkami i seksownie pomrukiwala. Sciskala go za tylek i za plecy
Offline
Całował ją po szyi - tęskniłaś bardziej niż ja... - powiedział dopychajac chujkiem.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mmm bardzo mozliwe-calowala go z jezykiem
Offline
- i nie rozebralas się jak pisałaś... - powiedział i jej zrobił malinke za karę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline