Nie jesteś zalogowany na forum.


No co haha byla milutka z rana. Wstala po 5 minutach i poszla do lazienki sie ogarniac.

Offline


Mikei zrobił jej takie smaczne śniadanko
i kawkę dorabiał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Maria sie ogarnela pieknue ha ale miala na to katanke.
I zeszla do niego -Wooow! Gracias!

Offline


to zerknął na jej wdzianko - Hmm...nie ma za co, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Podeszla i pocalowala go w usta i zarzucila mu raczki na szyje -Jutro ja musze zrobic, bo czuje sie zle, ze juz drugi dzien robic jak nie wiecej i jeszcze dzis te kotleciki cie czekaja-zacieszyla sie

Offline


ahahhaha zapomniał o nich haaha - Hmmm znajdę coś ciekawego mo mogłabyś odpokutować w ramach podziękowań - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie i usiadla do stolu -Ja sama wiem jak sie odwdzieczyc-i zaczela wsuwac

Offline


uśmiechnął się - Cieszę się, że się dogadamy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jadla ta z pomidorkami, a pozniej z awokado. Jakos z banenem nie miala ochotki. Na koniec zjadla kiwi i juz miala dosyc. -Jedziemy do Gabriela i juz Vicky bedzie z nami do konca dnia.

Offline


- na pewno w wytwórni się ucieszą, że prowadzamy tam małe dzieci...- powiedział zacieszony, dopił kawkę i pojechali popracować.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Przyjechali do domku. -To co chcesz robic w czasie kiedy Miguel bedzie nam robil przepyszny obiadek?

Offline


zaśmiał się- Ale się uparłaś... Myślisz, że mi nie wyjdzie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Wiem, ze ci wyjdzie. Dlatego bedziemy czekac z niecierpliwoscia.

Offline


- to kolejny punkt, o którym później porozmawiamy..- i poszedł do kuchni jak jakiś kuchcik hahaha
Victoria zerkała na nich. - to jakaś kara?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nieee. Tak ustalilismy wczoraj. Wszystko w porzsdku. Chodz...zagramnci na gitarze. Czas minie szybciej.

Offline


- ok, a nauczysz mnie też grać? - zapytała i posżły pewnie do salonu.
A mikie się biedaczek męczył sam w kuchni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


https://youtu.be/OTG7UhzKnS4
-Postaramy sie czegos nauczyc...-powiedziala i usiadly w salonie i jej zagrsla i zaspiewala nawet

Offline


no to lukała jak jej paluchy chodzą na strunach
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jak skonczyla to sie usmiechnela -Pokaze ci prosty chwyt-powiedziala i starala sie ja nauczyc skoro wiele mlodziezy uczyls w akademii

Offline


no to spróbowała, ale nie wiedziała, ze te linki będą bolesne na jej delikatne paluszki! - Ayy.. boli...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dlatego uzywamy kostki czasami, ale niestety nie mam jej przy sobie-zabrala jej gitare i podmuchal paluszki -Wrocimy do tego innym razem.

Offline


- Taką kostkę do gry? Zawsze mi się gubią w grach...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Troche inna-zasmiala sie -Zaluje, ze nie mam tu zadnej gry. Ale powiedz tylko jakbys chciala spedzax czas...

Offline


- Hmm... możemy grać w twistera!- powiedziała zacieszona.
No a Mikie w końcu ogarnął im obiadek:
- Obiad!!- krzyknął, bo nie będzie za nimi latać haha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bedziemy musieli go narysowac-usmiechnela sie i wziela ja za raczke i poszli do kuchni -Jestesmy. Oooh, zobacz Vicky jakie przepyszne danie. Trzeba pochwalic Miguela

Offline