Nie jesteś zalogowany na forum.
odwzajemnił- Aspiryna daje radę...- Seksownie wyglądasz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
https://www.youtube.com/watch?v=c3n2kLS1en8
Usmiechnela sie -Ty też -zagryzla warge i uciekla mu do kuchni
Offline
fuuuuj
Spojrzał jeszcze za nią,a potem napisał maila z prosba o spotkanie z przyjemniaczkiem Maryśki, a potem wyłączył laptopa i poszedł za nią do tej kuchni.- to w czym ci pomóc?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiała sie -Juz dochodzi w piekarniku, wiec w niczym...usiadz a ja zrobie kawe.
Offline
- ok...- bo się nie będzie przecież narzucał ahha usiadł i czekał na kawkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podalamu kawke. sobie tezi usiadla. Pogladzila go po kolanku -Miło sie spi przy tobie. Cieplutko -zacieszyla sie
Offline
uniósł brewkę- na pewno mówisz o całym moim ciele?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaśmiała się -O calym. -no i wyciagnela tarte z piekarnika i podala na stol
Offline
- wygląda doskonale..- powiedział patrząc na żarcie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oby tak samo smakowalo. Smacznego, Miguel. Cudownie mi z toba zaczynac dzien...
Offline
uśmiechnął się- Nie pierwszy raz...- ale fakt, ta się najszybciej wprowadziła aahaaaahahahahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ale to mimowolnie haha
-Kazdy raz jest taki dobry, Miguel.
Offline
zaśmiał się- a myślałem, że z każdym kolejnym coraz lepiej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak jest u ciebie?-zapytala patrzac na niego
Offline
- oczywiście... wszystko co ma związek z tobą uwielbiam...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale chyba nie to, ze przeze mnie oberwsles...-dkrzywila sie
Offline
- Kochanie, to nie twoja wina, przecież.... Nie jesteś niczemu winna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nawet nie wiem co z moim tata...czy jego nie dopadli-westchnela
Offline
- Nic mu nie jest... spędza czas w bezpiecznym miejscu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Widziales go? Jak w ogole mnie znalazles? Jak to sie stalo?
Offline
- twój ojciec dzwonił do swojego gogusia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Swojego?-westchnela -Az tak ich zna...to jest chore...nie wiem jak moglam sie nue zorientowac wczesniej...
Offline
- jakiś kontakt musiał mieć..... ale nie pytałem co wie... Nie miałem na to czasu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Rozumiem...-westchnela gleboko. Podziubala sniadanie i dopila cala kawke -Nici z naszego wyjazdu...
Offline
- Nie musimy z tego rezygnować, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline