Nie jesteś zalogowany na forum.
No to musial poczekac chwilke. Poszla do lazienki na chwile, a potem szykowala sie przy nim leciutko skoro mieli pracowac w studiu, Mogl sobie popatrzec jaka jest beautiful. I zwiazala tez wloski DLUGIE wloski
Offline
ty CHAMIEEEEEEEEEEE
Mikie raz dwa się ubrał, skoro ona się pindrzyła w sypialni! - to co zjemy? Naleśniki czy jajecznica?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nic takiego nie robila. Lekki retusz ha mial ja chwalic!!!
-Juz...-powiedziala wstajac -Zrobie jajecznice...na boczku?
Offline
- Ja jestem za... - powiedział uśmiechajac się. - Dzisiaj popracujemy sami, a jutro może Dawid wpaść, odpowiada CI?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja nie mam nic przeciwko, alenie znam Dawida. Znam Damiana i Gabriela.
Offline
chaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam
- Hmm może będziesz miała okazję poznać...- puścił jej oczko.- Idziemy na dół czy jeszcze musisz poprawić idealny makijaż?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Idziemy, idziemy -powiedziala i zeszli na dol. Zabrala sie odrazu za robienie śniadanka -Kawke tez nam zrobie. Dostalam wiadomosci od znajomych,ze slyszeli w radiu Presendimiento i są zachwyceni...
Offline
- Mówiłem, że wiem co jest dobre... Powinnaś bardziej wierzyć w siebie, Maria.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W Ciebie wierze -usmiechala się
Offline
= to też jest ważne, ale zawsze musisz postawić siebie na pierwszym miejscu, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bede sie codziennie starac -powiedziala usmiechajac sie i zrobila im kawke i podala na stol. Dopilnowala jajeczniczki i nalozyla im na talerze
Offline
uznał, że miną wieki zanim ona się nauczy samoakceptacji i wszystko dzięki pato facetom ahhaha - Może jutro jak będziesz pracować wyskoczę do biura... ale z Damianem będziesz bezpieczna.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W porządku, nie przejmuj się. Wiesz, ze cie wspieram i nie chce, zebys zaniedbywal obowiazków w drugiej pracy.
Offline
- Wiem, ale jednak pewniej się poczuję kiedy będziesz bezpieczna jak wszyscy będą tam gdzie ich miejsce, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Rozumiem...sama bym chciala byc z daleka od niebezpieczenstwa i zebys ty tez byl...-westchnela i usiadlado stolu jak podala im sniadanko -Smacznego, kochanie.
Offline
- dziękuję i wzajemnie - i zabrał się za żarcie. - Po pracy możemy się wybrać gdzieś na miasto
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bez spiny, skarbie -zasmiala sie -Zrobimy to na co bedziemy miec ochote. Bez planowania dokladnego.
Offline
zaśmiał się- tylko spontan cię interesuje?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Spontan i my -zasmiala sie i nawet go cmoknela w policzek
Offline
- Czy ja jestem wujkiem z daleka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba bym sie załamala gdybys byl -zasmiala sie
Offline
roześmiał się- Więc nie całuj mnie w policzek, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmm...wszedzie bym cie chciala calowac...
Offline
uniósł brewkę - Jak wszędzie? Nie pogardzę, kochanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Teraz jemy, a pozniej czeka nas praca -podniosla brwii zeby sie nie zawstydzac to sie napila kawki
Offline