Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się- Jestem bardzo na tak...- i w końcu ją pocałował i się do niej dobierał.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ona scisgala z niego koszulke i rozpinala mu spodnie -moj kochany...
Offline
- Hmm... chyba chciałaś rozmawiać o dzieciach, maleńka...- powiedział między besoskami jak się chciała dalej bawić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chcialam tylko wiedziec czy bys chcial miec swoje kiedys...
Offline
uśmiechnął się - Oczywiście, że tak...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za 5,10 lat?-usmiechala sie
Offline
roześmiał się. - To już chyba będzie za późno...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcemy mowic o tym na powaznie? Chcialbys ze mna miec te dzieci?
Offline
ZLukał ją z góry na dół. - A dlaczego miałbym nie chcieć ich mieć z tobą, kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pytanie.... chcialbys..kiefys? Nie chce cie wystraszyc to tylko tsk hipotetycznie
Offline
zaśmiał się- Miałbym się bać dzieci? z tobą? Maria... jesteśmy razem, uprawiamy sex, chcemy być ze sobą, to oczywiste, że planujemy wspólną przyszłość,w tym mogą się pojawić dzieci, prędzej lub później i oczywiście o ile oboje będziemy tego chcieli...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja bede chciala....w przyszlosci -usmiechala sie -Ale nie teraz...jednak ts rozmowa jakos dodala mi skrzydel...ze idziemy w dobrym kierunku. I ze tak cie kocham...
Offline
uśmiechnął się- w takim razie czas na zabawę... - i ją zaciągnął do salonu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Rozebrali sie i ocierala sie o jego cale cialo i calowala go coraz zachlanniej -pamietaj,ze jestes dls mnie wyjatkowy...
Offline
- A ty dla mnie, kochanie... - powiedział miedzy besoskami i ją po tyłku macał jak go gwałciła cielesnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to wlazla sama na niego i sie nabila na kutada. Jeknela i zaczela sie poruszac
Offline
zaśmiał się- Uhh a mieliśmy chyba pracować... uwielbiam nasze sam na sam, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-bedziemy pracowac...juz mnie nie odwiedziesz-usmiechala sie i coraz szybciej na nim jeDzila i calowala go
Offline
No i tak się w końcu wybzykali - jesteś ciekawa czy Gabriel nas słyszał? - zapytał, żeby się lepiej mogła poczuć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oby nie...-zrobila wielkie oczy -Nie wiedzialam, ze juz jest...
Offline
zacieszył się- Zawsze przychodzi o 8.... Pewnie będzie udawał, że nic nie słyszał..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ty tez udawaj, ze nic sie nie działo -zaśmiala sie i sie ogarneli -To idziemy do studia?
Offline
- tak, nie chciałbym zapomnieć o odebraniu Vicky... Kiepsko by to wyglądało...- powiedział i zeszli na dół, gdzie już gabryś ciężko pracował. Spojrzał na nich jak weszli
- Cześć, gotowi, aby się zabrać za pracę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wgl cos jej mowil,ze bedzie pracowala z Damianem:D
Uśmiechneła się milusio -Tak, jestem gotowa...o ile to ma wiekszy sens...-i spojrzala na Miguela -Ok, ok.Wierze w to, ze ma -zacieszyla sie
Offline
nie wydaje mi się hahaha
Gabryś się uśmiechnął - Warto spróbować... Nie możesz się zrażać już na początku... pozytywne nastawienie, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline