Nie jesteś zalogowany na forum.


uniósł brewkę - Uh.... szykujesz się na nasz weekend?- i wyskoczył z łóżka i sam wylał tą kawę, skoro już straszysz hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Dobrze ze na tace hahah
-Ayyy wylales-jeknela jak to zobaczyla

Offline


zaśmiał się- Bardziej mnie interesuje, żeby się spuścić w tobie niż tym, że kawa się rozlała.- powiedział i ja objął i od razu pocałował i napierał na jej cipkę, skoro była bez majtek, tylko ta kiecka ehh
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Objela go za szyje i calowala coraz namietniej i zachlanniej-Te amo...

Offline


- A ja ciebie, złotko... - i zdjął jej kieckę i pociągnął na podłogę, zeby nie musieli na stojąco
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Oplotla go nozkami by juz bym jak najblizdj cipeczki -Zrob to, kochanie...

Offline


uśmiechnął się i wbił się chujkiem do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jeknela z podniecenia i scisnela go za plecki i tam go macala -Uwielbiam jak jest caly we mnie...

Offline


- Wszystko co najlepsze dla ciebie, najdroższa...- powiedział i całował ją do szyi dopychając się do oporu, aby całego chujka czuła
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oh tak...idealnie...-jeknela cicho i wila sie pod nim. Calowaal go po szyi

Offline


- Dam ci wszystko co zechcesz...- szepnął jej do ucha, skoro była taka zadowolona z jego chujka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Chce tylko ciebie...-wyszeptala mu i jak tak sie pieprzyli to doszla krzyczsc jego imie

Offline


to się spuścił w jej cipkę tak jak jej obiecał,a potem jeszcze moczył chujka w niej. - teraz chyba możemy wrócić do śniadania...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jeszcze go gladzila po ciele -koniecznie...tylko musze dorobic kawke.

Offline


- Poradzimy sobie bez tej kawy...- powiedział i się dobił chujkiem do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Jeknela glosno z zaskoczenia -Ty...niedobry...

Offline


Pocałował ją - Nie mówiłem, że z tobą skończyłem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale sniadanie -zasmiala sie i probowala sie wygramolić

Offline


to się ulitował i się przesunął, aby mogła się pozbierać z podłogi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To jak jej sie udalo to jeszcze sie przysunela i pocalowala go w usta- podobasz mi sie, wiesz?

Offline


zacieszył się.- Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie i wstala. Ubierala sie powoli.

Offline


- nie musisz się już ubierać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Za pozno-usmiechnela sie -Zjemy i lecimy. Aaa jeszcze musze napisac do Gabriela, ze dzis nie oracujemy.

Offline


- W porządku... CHyba biedaczek jakoś to przeżyje...- powiedział podnosząc się z podłogi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline