Nie jesteś zalogowany na forum.


Przyjechali do restauracji, nie jakeiś kawiarenki czy bistro. Niech zobaczy, ze jeśli już to ona byłą dzikuską w tym duecie!! Usiedli sobie na samym srodku sali, żeby mogła się stresować, że wszyscy ich widzą.- więc co sobie życzysz na śniadanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Madry byl, wiedzac, ze ma amnezje przez narkotyk kub stres dalej ja stresowal...
Za to co jej powiedzial o tym padnieciu z glodu to mial przechlapane. -Powiem jak przyjdzie kelner. Nie ty mnie czestujesz.

Offline


- Poczęstowałem cię moją spermą.... 2 razy od godziny...- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dzikus...-odparla patrzac na niego jak taka mial odpowiedz ha

Offline


- Jeśli zaciążysz to ciekawe jak będziesz nazywać nasze dziecko- powiedział i machnął na kelnera
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Male dzikuski...-odparla, ale nie myslala o ciazy chociaz faktycznie nie zabezpieczali sie

Offline


- No cóż... czego się spodziewać po takiej matce...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak. Najgorszej na swiecie. Nie musisz sie juz odzywac, ok?-i jak rpzyszedl kelner to zakowila jajka ze szparagami i tosciki z sosem, kawe i sok.

Offline


Mikie był skromny i wziął tylko soczek i jajecznice. SKoro nie chciała, zeby się do niej odzywał to zabrał się za przegladanie newsów w fonie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Przewrocila oczkami jak ją irytowal. Stukala bucikiem pod stolem i sie rozgladala.

Offline


to zerknął na nią. - Masz jakiś tik nerwowy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak, mam tik.-odpadla i dalej pukala!

Offline


- Zamierzasz cały czas się tak zachowywać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak, bo ty tez sie tak zachowujesz.

Offline


- Nie obrażam Cię przy każdej okazji...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ponizasz mnie przy kazdej okazji.

Offline


Zszokował się- Niby czym??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przeciez coagle o tym gadamy...znowu mam ci tlumaczyc. Powiedziales przy lodzie, ze Diana lepiej ci obciagala. Nie bylo to ponizenie? Dzis przyszlam i obciagnelam ci a potem mnie pieprzyles. Poprosilas o sniadanie. Odmowiles bezczelna gadka. To nie ponizenie?

Offline


- Maria...niech to dotrze do twojej małej główki.... Diana mi nigdy nie obciągała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Troche ja zatkalo -To po co to powiedziales...?-no ale reszta z dzis bylo poniezeniem i nie mial na to wymowki

Offline


- Żeby nie wyszło, że się czepiam o Massimo.. a rano odgryzłem się twoim tekstem z wczoraj, więc jeśli to było poniżenie to jak nazwiesz swoje wszystkie wielkie słowa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zloscia...przez to co czulam jak to powiedziales. Bo nie jestem juz twoja Maria to sie na mnie wyzywasz...a ja nic nie moge poradzic i jestem bezradna...a ty mnie tylko odpychasz smod siebie.

Offline


- Wcale Cię nie odpycham... Sama to robisz przy każdej okazji..- i dostali swoje zamówienie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Odchodze bo nie podoba mi sie twoje zachowanie. Jestes dla mnie niemily, a potem chcesz sie pieprzyc.

Offline


- więc co proponujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline