Nie jesteś zalogowany na forum.
Jak odeszłą to podszedł do mikiego kolega i go klepnąl w ramie nie wiedząc, że ten cierpi
- Nie ma jak problemy z kobieta, co nie Arango? Za dużo koleżanek na metr kwadratowy i są efekty... Powodzenia..- i poszedł do środka, a Mikiemu powoli mijał ból i poszedł za Maryśką do samochodu.
- Możemy jechać do domu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Marii sie chcialo plakac, ale sie powstrzymowala, zeby widziec jezdnie. Ruszyla. Pojechali do domu.
Offline
no to dotarli do klubu.- chcesz drinka na odwagę? Słabego oczywiście...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oczywiscie. Nie pogardze -zasmiala sie
Tony juz czekał. Był tylko ze swoja dupka,bo chloptas go zostawil:(
a to dlatego, ze wlasnie przeczytalam ze tego aktora zamordowali ha i nie bede martwym grac
Offline
łaahhahahahah a co za róznica? hahaha
Miguel podreprtał do baru i wziął sobie whisky, a jej coś słabszego i wrócił do niej.- Dla Ciebie sok z wódką, żebyś nie pomieszała słów...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dziekuje. Nie bede pila duzo -zasmiala sie i podszedl Tony z Eleną do nich.
-Hola holaaa!! -przywital sie i usciskal Marie i cmoknal w policzek i to samo z Miguelem, a co. Elena poszla w jego sladybo go sluchala jak wierna suczka. -W koncu sie spotykamy i jeszcze przed wystepem. na to czekalem.
-Dzieki. fajnie was widziec.A renato? -zapytala, bo sobie przypomnialam imie hahaha
-O nim nie mowimy. Zostawil nas. Juz nie ma tego człowieka.
Offline
- Ojej... przykro mi...- powiedział Mikie i zastanawiał się czy się tamten nawrócił na hetero ahhahahah bo go było szkoda na homo ahhahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie bede rozpaczał...-usmiechnal sie -A jak u was moje pysiaczki? Wygladacie na szczesliwych -powiedzial
-Bo tak jest...bardzo dobrze u nas.
Offline
- Maria... żyje premierą teledysku, więc nie jest obiektywna - powiedział puszczajac im oczko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobra robota, wiec niech sie cieszy -powiedziala Elena -Tony czekal juz pol godziny na internecie przed wypuszczeniem teledysku. Wspanialy przyjaciel -pochwalila go hahah
-Ay...-zasmiala sie Maria i przytulila Tonego
Offline
- to lepiej nie będę mówił co Maria w tym czasie robiła....- powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To cmoknela Miguela by wiecej nie mowil. Tamci sie zasmiali. Przyszla do Marii jej make upistka -Hola. Maria, juz musimy isc. Wszystko gotowe na zapleczu. Muzycy tez sa.
Offline
- No dobrze, więc ich się szykuj, a my czekamy na wielki finał...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...znajde cie -szepnela mu do ucha i poszla z babka na zaplecze
Offline
Mikie się uśmiechnął do reszty. - Dajcie jej chwilę na ogarnięcie się.... napijcie się drinka czy coś.....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chwila przerwy. przed chwila wypilismy drugiego -zasmial sie Tony -Ale zaraz cos wezmiemy. Czemu wczesniej nie daliscie znac o tym wystepie?
Offline
- Niespodzianki są przewidziane w promocji... Nie o wszystkim mogę mówić..- powiedział uśmiechając się- I jest nadzieja, że zaden jej ex nie popsuje nam wieczoru...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A nawet jakby byl ktorys to pewnie by nie wlecialna scene -zasmial sie -To raczej niepsychole.
Maria sie ogarnela i rozmawiala z muzykami -Mam nadzieje, ze to wszystko wyjdzie dobrze...sporo ludzijest w klubie. Nie tyle ile bylona malumiealejednak -zasmialasie
Offline
- Tu akurat miałbym pewne wątpliwości..- powiedział śmiejac się- Bawcie się dobrze.. Idę sprawdzić jak reszta... na razie..- powiedział i poszedł pozwiedzać klub zanim maryska sie szykowała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jak zostali samito zamowili sobie jeszcze drinki i czekali na wystep. Maria dala znac jeszcze fernandzie jakby chciala wpasc, tatusiowi. Ale Tony wygadal sie Silvi,a ta powiedziala Paco. Takze zjawil sie skoroMiguel go tez przywolal telepatycznie hahaha
Offline
Miał szcześćie, bo mikie go nie zauważył, wydreptał na balkon i czekał na nią i obserwował z góry reakcję jak pan i władca haaa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Paco stal pod sciana z drinkiem i czekał. Tez nie szukal guza ha
W koncu sie zaczelo i wyszli muzycy, a pozniej Maria. Wymyslila sobie, ze zacznie od Covera jakiejs znanej grupy meksykanskiej hah co wszyscy znaja, zeby sie poczuli w razie co:D
-Witam wszystkich. Jestem...Dulce -tu sie troche zajaknela bo chciala rzec, ze Maria:D -bardzo sie ciesze,ze dzis mozecie posluchac troche mojej muzyki...lecz na poczatek cos co wszyscy znamy. Inalcanzable...mam nadzieje,ze zaspiewacie ze mna. no i zaczela i zrobila wszystko co na filmiku. Przywitala sie ladnie z ludem<3
https://www.youtube.com/watch?v=LJ-LDtTf2yc
Offline
w tym samym stroju?? Damianek akurat wpadł na drinka jak wyszła, więc jak miała ten stroj to napisał do miguela, ze amryska musi schudnac co najmniej 20 kg!!!
Miguel się zaskoczył, że wybrała coś innego niż swojego, ale miał nadzieję, że z drugą już jej pójdzie lepiej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak podawala raczki ludziom, bo korony nie mieli to szukala Miguelaw tlumie, ale nie znalazla ha
Lud sie poczul skoro znal muzyke. Pewnie malo bylo tu jej fanow skoro nikt nic o tym nie wiedzial!
Ale po coverze zaspiewala juz swoja piosenke No se llorar.
https://www.youtube.com/watch?v=mQIS0l6hAWo
Paco byl poczuty i ofc nagrywal:D Tony w sumie tez
Offline
Mikie się zaśmiał, bo jak mogła wybrać akurat tą piosenkę hahahaha Wiedział, że najlepiej się jej ją nagrywało i to wszystko dzięki cudownemu orgazmowi, który dostała zaraz po niej. Zaczął się macać po chujku przez spodnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline