Nie jesteś zalogowany na forum.
Calowala go w usta, a potem przeszla na szyje. Raczkami scisnela mu posladki jak sie ladnie wbijal
Offline
jak mu dupę gwałciła to się docisnął i się poruszał w jej cipce, aby nie musiała marudzić, ze ma głębiej wchodzić i też ją całował po szyi
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy kochanie, tak dobrze....bardzo dobrze-zaczela mu jeczec do ucha i go tam polizala
Offline
- co tylko chcesz, najdroższa...- szepnął jej do ucha i jużn się nie wycofywał tylko się dopychał chujkiem, aby była zadowolona
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tylko ty, Kochanie...-jeknela i po takich ruchach w koncu doszla i jeknela glosniej jego imie
Offline
i doszedł razem z nią, a potem się relaksował leżąc jeszcze na niej.- to najlepsze wakacje na jakich byłem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bardzo sie ciesze-gladzila go po wloskach jak lezal jeszcze na niej -Szczerze mowiac, moje tez.
Offline
to zerknął na nią- Gdzie jeszcze byłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie bylam w wielu miejscach...jako dziecko jezdzilismy tylko na obrzeza miasta...a tak to bylam w cancun i w acapulco....raz na jeden dzien w Puebli.
Offline
- Będziemy jeździć dokąd zechcesz, kochanie...- no i położył się obok niej, żeby nie marudziła.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Polozyla sie obok i dotykala go po klacie.
-Z toba moglabym byc wszedzie.
Offline
uśmiechnął się. - zawsze? Taka odważna jesteś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
WsZedzie!
-Mysle,ze jestem odwazna przy tobie...
Offline
- Hmm co powiesz na.... bezludną wyspę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie uznajac to za zart -z malpami u kokosami?
Offline
zaśmiał się - i dzikusami biegającymi koło nas, może kanibalami..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Uhh chcialbys, zeby ktos mnie zjadl?
Offline
- Oh,,, ani trochę, musiałbym zamknąć się w klasztorze z rozpaczy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Smiala sie -Ty mozesz mnie zjesc.
Offline
to ją ugryzł w sutka, skoro taka chętna i odważna była
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ay ay!!-jeknela i zasmiala sie. Odsunela sie troche -bo zaraz zadzwonie do klasztoru
Offline
- Oj, lepiej nie.... w obecnej sytuacji raczej nie uwierzyliby, że prowadzimy celibat leżąc nago obok sobie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -To prawda...moze innym razem zadzwonie. Teraz dobrze mi sie tak lezy...-pocalowala go
Offline
to odwzajemniał- Mi się podobało kiedy niżej leżałaś....no i kiedy miałem jednak bokserki na sobie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Myslalam, ze bardziej ci sie podobalo kiefy juz ich nie miales...
Offline