Nie jesteś zalogowany na forum.
Zasmiala sie A dla pana zloty. I to wszystko. Bedziesz moim zlotym bozkiem-smiala sie
Offline
- OK, tyle mogę zrobić...- no i mikei zapłacił jako dżentelmen i pojechali do jakiejś cukierni.- od razu wypijemy tam kawę?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tak i zjemy ciastko, a pozniej wrocimy do teojego portretu...jak juz skoncze wtedy sie tozbierzemy do nagosci i posmarujemy sie farbami gdzie tylko chcemy...ma byc to artystycznie
Offline
to mu oczka zleciały.- mam nadzieję, że nie będziesz miała po tym uczulenia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie mam...juz kiedys sie tak bawilam...
Offline
to sie zszokował- Serio??- zapytał, bo przecież to on ja rozdziewiczył to kto śmiał oglądać jej cipkę?!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-tylko mialam wtedy bielizne, nie bylam nago...nie denerwuj sie-usmiechala sie
Offline
- Jasne... porozmawiamy o tym w domu, kochanie- i jego komóka świrowała, więc zerkał co to jest i aż go obrzydzenie wzięło przy pierwszym ahhaha, przy drugim już się lepiej poczuł, ale ich podsumowania go rozkładały, dwójka pozostałych byłą zbyt normalna w porównaniu z dwójką pierwszych ahahahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No a ona nie wiedziala coon dostaje,wiec sie wpakowala do samochpodu iczekala azruszy
Offline
odpuścił sobie i schował komórkę, a potem zerknął na nią i pojechali do kawiarenki, musiał sobie odreagować brzydala numer 1 hahahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Myslala, ze to z jego pracy, wiec nie dopytywala. Rozsiedli sie w kawiarni i zamowili ciasteczka.
Offline
no tu już lepiej ahahha ale nie takiego mikie go widział hahha i kawkę ofc zamówili haha
- Opowiesz coś więcej o tym swoim obrazie, któy ma powstać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie potrzebuje zebys sztywno siedzial -zasmiala sie -Mozesz sobie cos porobic na telefonie albo komputerze, ale musze miec cie na oku -usmiechala sie
Offline
zaśmiał się- Nie zamierzam się nigdzie oddalać kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I serio chcesz dalej gadac o tych farbach do ciała?
Offline
- Oczywiście.... jestem ciekaw, który twój ex dostąpił zaszczytu dotykania cię...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zaśmiala sie -Serio? Przecież nie stalismy od siebie na metr przez ten caly czas jak z nimi bylam. Troche sie dotykalismy...
Offline
to już się znowu interesował tematem. - hmm... opowiedz coś więcej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ay Miguel...nic takiego...i nic ciekawego. To tobie sie oddalam i z toba bylo cudownie...-pomiziala go po raczce
Offline
uśmiechnął się- no dobrze.. ale możesz chyba powiedzieć, z którym używałaś farb do ciała..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No dobrze -zasmiala sie -Z tym najgorszym z moich bylych...Alonso.
Offline
łahahahahhaha to aż się roześmiał.- Nie wierzę, serio? Co takiego miał w sobie albo jakim cudem cię przekonał do tego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
https://www.youtube.com/watch?v=tE7tHx1lokY teledysk <3<3
-On dobrze udawal. Byl lagodny na poczatku...nie wiedzialam, ze mnie uderzy...w zyciu bym nie przypuszczala. Byl bardzo inteligentny...sam tezzajmowal sie sztuką, więc tak jakos wyszlo, ze wpadl na tenpomysl.
Offline
co cię w nim kręci? haha
- No cóż... musiał zaleczyć swoje kompleksy, których nie mógł się pozbyć jak na przykład swój wygląd...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
wzruszyl mnie ha
Zdzwila sie i spojrzaała na niego uwaznie -Wyglad? A skąd wiesz jak wygladał?
Offline