Nie jesteś zalogowany na forum.


- Ależ skąd.... Jestem bardzo przewidywalny, kochanie...- podaj jej tej wody tak jak chciała, sobie zresztą też wziął, no i usiadł na dupie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Napiła się i zaczęłago konczyc malowanie jego aktu ha
-Teraz musze z pamieci dokonczyc malowanie twojego penisa?

Offline


Uniósł brewkę.- Dlaczego z pamięci?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bo masz bokserki -podniosla brwi

Offline


- Jestem twoim modelem... rób wszystko co potrzebne do namalowania obrazu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to wstala i podeszla do niego. Zaczelasciagac z niego bokserki obserwujac go.

Offline


to ją objął zaraz nad tyłkiem.- Może jednak zostaniesz już tutaj?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Usmiechneła się i go pomiziala paluszkiem nad penisem i odsunela sie -Nie...-wrocila na krzesło

Offline


- Uparciuch....- powiedział rozbawiony zerkając za nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Puscila mu buziaczka i zaczela w koncu go malowac wskupieniu, zeby jakos to wyszlo.

Offline


no to już grzecznie siedział, żeby mogła szybko sobie poradzić i mogliby wrócić do ich poprzedniej rozrywki.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Jesteś taki przystojny, Miguel...-skomentowala konczac swoj obraz

Offline


zaśmiał się- Mówisz o mnie czy o obrazie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Skonczyla i zostawila pedzel. Podeszla do niego i nachyla sie nad nim. Pocalowala go w usta -O tobie...chodz. Zobaczysz co wyszło...

Offline


- Nie mogę się doczekać...- powiedział i się pozbierał i poszedł ocenić jej styl picassa
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline



Napalowala bardzo realistycznie,a nie jakies impresjonizmy czy cos. Tylko ofc namalowalajego chujka.
Patrzyla na niego -Nigdy nie malowalam aktow...

Offline


spojrzał na swojego wacka.- całkiem dobrze wyszedł jak na pierwszy raz..- powiedział zerkając na Maryśkę.- Masz wiele talentów Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dobrze wyszedl bo tak dobrze wyglada naprawde -usmiechala sie -Dziękuję...-pomiziala go po ramionach

Offline


Pocałował ją.- Na co teraz masz ochotę, kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Pocalowala go sama jeszcze raz-Moge teraz ciebie pomalowac...a ty mnie...farbami do ciała.

Offline


zacieszył się- oczywiście tak jak mówiłem zero ubrań....nawet bielizna odpada, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Niech tak będzie...-powiedziala i podniosla raczki do gory by sciagnal z niej jego koszule

Offline


Uśmiechnął się i zdjął z nej koszulkę- Oh to było proste do zrobienia..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zaśmiała się -Tak, masz do tego talent -powiedziala i jak juz byla naga to wziela farby ktore lezaly gdzies w salonie -Pewnie troche tu nabrudzimy...

Offline


- Hmm... będziemy uważać, może nie będzie tak źle...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline