Nie jesteś zalogowany na forum.
- myślę, że moja siostra nawet polubiłaby trumpa i bid ladena gdyby zaczęli od "ojej jaka ty jesteś piękna"..- powiedzial rozbawiony- jeszcze żyje jakby miała 16 lat.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie glosno -moi znajomi sa mili...ale mowia zazwyczaj prawde. Lucia jest sliczna-usmiechala sie —a o tamtych panach lepiej nie wspominsc bo trzeba bedzie sie napic na nerwy-smiala sie
Offline
- Hmm... możemy się napić, a potem się dalej bawić...- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie, bo oszukujesz-podniosla brwi
Offline
- Nieprawda! Skąd ci to przyszło go głowy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak bylo z wodka na basenie, panie sklerotyku.
Offline
zaśmiał się- I tylko z tym, więc nie możesz wszystkiego zganiać na tamten jeden raz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...wonderwoman sie zgadza na mala lampke winka-zasmiala sie
Offline
- Tak skromnie? - zapytał patrząc na nią, bo po wódceo wino chciała?!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie lubisz wodki, wiec uznalam, ze wino bedzie w sam raz. Chociaz zamiast sie zastanawiac lepiej skonczmy co zaczelismy bez alkoholu.
Offline
uśmiechnął się- Hmm a co takiego zaczęliśmy, Maria?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie niewinnie -Malowanie ciala...
Offline
- Chcesz coś jeszcze dodać?- zapytał zerkając na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-moglabym...ale za bardzo chce twoich pocalunkow...
Offline
to ją złapał za ryjek i ją pocałował.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Odwzajemniala i objela go juz za szyje przy pocalunkach
Offline
no to swoim chujkiem pchał się do jej cipki, skoro już się poczuwała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To ona go ciagnela na dol az opadli na podloge bo lepiej podloge u rudIc niz sofy czy cos ha a na podlodze sie nie bzykali. Objela go raczkami i nozkami -to serce na teojej piersi...bedzie tsm juz wytatuowane.
Offline
- a co tobie wytatuujemy, skarbie?- zapytał zerkając na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-to co zechcesz mi Guapo Miguel-patrzyla na niego
Offline
- Hmmm to może mojego penisa? - zapytał z full powagą
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Ayyy ninito. Wystarczy mi on we mnie...
Offline
to ją złapał za ręce i się wbił chujkiemw jej cipkę- właśnie tak?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przelknela slinke i mruknela a potem odpowiedziala patrzac na niego -Tak...cudownie...
Offline
- to może jeszcze raz?- zapytał i się dobił do oporu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline