Nie jesteś zalogowany na forum.
- No to zobaczymy co da się znaleźć w naszej knajpce..- powiedział i pojechali się nażreć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to dotarli na miejsce chociaż mikie czuł ciężar obrączek, które kupili haha - ohh ale zanim pójdziemy do jedno musisz zmienić zdanie, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmm? O co chodzi?-zapytala patrzac na niego uwaznie
Offline
- Nie będziemy czekać do nocy poślubnej albo tutaj sprowadzę tego urzędnika, księdza czy kogo tam trzeba...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Teraz to bedziemy pracowac -zasmiala sie -A pozniej to niebedziemy czekac na noc poslubna, bo niewiadomo kiedy slub -mrugnela do niego
Offline
- Boże, co ty ze mną robisz... znajdźmy kogoś... niech się zajmie tymi wszystkimi przygotowaniami i pobierzmy się jak najszybciej, Maria.. Jeśli nie masz wątpliwości, bo ja nie mam to zróbmy to... Nie ma sensu czekać więcj niż to konieczne..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Pomiziala go po buzi -Nie mam wątpliwości,Miguel...mowisz o tym tajnym slubie teraz?
Offline
zaśmiał się- Nie głuptasie.... O prawdziwym ślubie, z rodziną, przyjaciółmi, kwiatami, kościołem, salą czy ogrodem.. Niech ktoś to zrobi za nas keidy my będziemy w trasie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale, zeby wysylali nam wszystko na telefon i do naszej opinii -usmiechnela sie - Ja tak...chce tego, kochanie...
Offline
- Oczywiście... Nie zdecydują nic bez naszego zdania... Płacimy, sprawdzamy i wymagamy....- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...tylko ciekawe jaki sie znajdzie najblizszy termin -usmiechala się
Offline
- Myślę, że to się uda najszybciej załatwić... co powiesz na sobotę po twoim powrocie z Brazylii?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale cooo?! Nie wiedzialam,ze bedziemy w Brazylii!! -zaskoczyla sie
Offline
Zaśmiał się- Owszem, masz tam 2 koncerty, kochanie...
No i w końću gabryś ich spotkał- Oh nareszcie jesteście... to co Maria? Jeszcze raz nagramy scenę przy restauracji...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No to jestem znowu w szoku -zasmiala sie do Miguelai usmiechnela do Gabriela -Dobrze...to ide sie przebrac i postaram sie, zeby wyszlo dobrze -powiedzialai poszla do garderoby
Offline
no to Mikie był tak milusi, ze wspomniał gabrielowi, że przerwal im uroczystość ślubną!
Gabryś miał oczka jak 5 zł - Zwariowaliście?? Maria ma trasę koncertową i karierę, a nie czas, aby myśleć o ślubie, rodzinie... Nie możecie się z tym wstrzymać aż minie jej 5 minut?
- Tego jej nie mów, bo nie wiem czy nie powie Ci, że lepiej skończyć karierę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie ogarnela i przyszla do nich -Juz moge zacząć-luknęła naMiguela
Offline
to jeszcze gabryś szturchnął miguela- żebyś się nie zdziwił, spodobało się jej- i poszedł pracować, a mikie uśmiechnął się do amryśki i wpadł reżyser, któy się rpzywitał z amryśką i móił co ma robić, gdzie i jak
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To musiala na chwile zapomnieć, że miał byc ślub ha i zaczęła pracę. w miedzyczasie nagrala cos dla fanow i dla fanow z Brasil oddzielniehaha bo to jest wiadomo inny swiat. I tez nadal byla zdziwiona ta informacja.
Offline
mikie ogarniał swoje sprawy i zerkał od czasu do czasu jak jej idzie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Duzo roboty nie bylo, wiec jak skonczyla to jeszcze pogawedzila troche z rezyseremi polukala jak to wyszlo na ekraniku
Offline
to mikie do niej podszedł i ją nawet objął- I jak? Coś jeszcze poprawiacie?
ale pan rezyre uznał, ze wszystko wygląd aok- Hmm wygląda na to, że mamy wszystko..cudna robota, maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dziekuje, to nie tylko moja zasluga- odparla i usmiechnela sie do Miguela -To koniec, moge sie przebrac.
Offline
- No dobrze, więc dokończymy nasze zakupy, skoro mamy już pracę zakończoną na dziś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak jest -zasmiala sie i pozegnala sie z ludkami wszystkimiz planu i poszla znowu sie przebrac
Offline