Nie jesteś zalogowany na forum.
- Więc kto to będzie robił? Twój ojciec, którego wiecznie nie ma? Zabieraj swoje rzeczy i wracamy... Przystopuj swoje humorki, to może zobaczę w tobie kobietą, którą pokochałem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wytarla lezki -Łaskawiec...nie zalezy mi. nie musisz nikogo we mnie widziec. -powiedziala zla jak jeszcze jej dokopywal
Offline
- Dobrze, nie musi Ci zależeć, ale wracamy do domu... Przypomnisz sobie to zrobisz co zechcesz, tyle chyba możesz wytrzymać? Nie proszę Cię o nic więcej...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie rozumiesz, ze nie moge na ciebie patrzec! Na twoje klamstwa i teraz obludne slowa "prosze".A w miedzyczasie ciagle mi dokopujesz! Nie wracam i nie jestem juz twoja!
Offline
- Pokaż mi jeden.... tylko jeden dowód, że Cię oszukuję zdradzając z Dianą... Wtedy dam Ci spokój...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A co to bylo dzisiaj w domu? Do tego jestes dla mnie niemily. Zero czulosci, troski. Jak ja moge sie poczuc dobrze przy tobie? Juz lepiej sie czulam...z Gabrielem! Byl mily, usmiechal sie do mnie. A ty? Kiedy sie usmiechales?
Offline
- Jemu też mówiłaś, że masz go dość i nie możesz na niego patrzeć? - zapytał z uniesioną brewką. - Masz wszystko? Nie mamy całego dnia, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie chciala, ale nie mogla juz sluchac tego, ze nie odpuszcza. Poszla po swoja czapeczke. Zalozyla i wyszla do niego. Zalozyla raczke na raczke jak laura ha i te tak patrzyla
Offline
to jej zwinnymi ;aluszkami z tych ust zrobił uśmiech - Uśmiechnij się, przecież tego chcesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Obkrecila glowke szybko by jej nie dotykal -Prowadz...-powiedziala i dodala sobie w glowce "do wiezienia"
Offline
Miała szczęście, że nie czytał w myślał haha Na szczęscie Ishiro zapłaciłza pokój, więc nie musieli jeszcze teraz się męczyć w recepcji i pojechali prosto do domku.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A dziewczynki dotarłu do 5gwiazdkowego hotelu i poszły na dzień dobry na pedi i manicure, żeby wyglądać jak ludzie! - Jak wybierzesz lakiery to pomyśl o fryzurze... Masaż zostawimy na koniec
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja bezbarwne, moze jakies jasne kolory...lubie miec naturalne paznokcie-udmwicjnela sie lekko
Offline
- A co lubi nasz mały Mikie? - zapytała zacieszona.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Maly Mikie?-zapytala zaskoczona bo pomyslala o swoim dziecku w brzuchu bo ciagle to miala w glowie ha
Offline
- Mi nie zabronił mówić Mikie- powiedziała śmiejac się - Widziałaś tą minkę kiedy słyszy jak się do niego tak mówi? Uwielbiam ją oglądać... I nie myśl tyle o nim, za kilka godzin będziecie razem i łózko będzie się uginać od waszych zabaw
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mysle o nim i...o slubie. To juz niedlugo. Nie moge sie doczekac.
Offline
- A co myślisz o jego wieczorze kawalerskim i swoim panieńskim? Z chłopakami wybraliśmy tą samą datę, żebyście nie musieli za dużo myśleć co robi drugie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem co mysle, Lucia...jestwm troche rozkojarzona dzis...
Offline
- Czego Ci brakuje? Bukietu, welonu, butów? Sukienka przecież jest gotowa.... Już dopada cię ślubny stres?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zrobimy te. Manicure i zostawie was dziewczyny...na prawde mam duzo na glowie-spojrzala na nie
-A cos sie dzieje?-zapytala Fer
-Nie....chce po prostu porozmawiac z Miguelem.
Offline
- Kochana, rozmawiasz z nim codziennie... Masaż tak cię zrelaksuje, że zamiast rozmawiać z nim będziecie robić te swoje brzydkie rzeczy....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie
-Brzydkie?no tego bym sie nie spodziewala po tobie-podniosla brwi Maria
-Lucia ma racje. Tyle pracowalas teraz, powinnas sie zrelaksowac, a nie ciagle Miguel, Miguel-rzekla fer
Offline
- Widzisz, zostałaś przegłosowana.... Udawaj, ze jesteśmy Miguelem, co mamy mówisz? Ooo jaki sexy tyłek, oo jakie sexi cycki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestes w ciazy? To cudownie, kochanie...-powiedziala zerkajac na nie uwaznie
Offline