Nie jesteś zalogowany na forum.
zaśmiał się- Nikt nie mówił, że nie będziemy sprawdzać co i jak......
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Powiesz “przepraszam musimy przetestowsc lozko zanim kupimy dom?”-smiala sie
Offline
- Nie.... wybaczcie zerżnę swoją dupkę w łazience, aby sprawdzić czy nam odpowiada... - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zagryzla warge bo ja podkrecilo -Oh...nie musze sie zgodzic.
Offline
- wiec będzie ciekawiej...- powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie ma z nami Sofii przypominam-podniosla brewki i pozbierali sie i pojechali
Offline
dla mikiego to żaden problem, czemu ona jeszcze tego nie widziała????!!!! no i dotarli do pierwszego z domków na sprzedaż i oglądali co tam mają ciekawego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A nikt i tak nie ma fotek ha
Maria sie rozgladala, Dani latal wszedzie z ciekswosci -Chyba za male...koniki sue nie zmieszcza.
Offline
hahahhaha no cóż, brzydki był nooo ahahaha
Mikie się zacieszył - Hmm... coś w tym jest...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nie ma co patrzec nawet lzienki-zasmiala sie
Offline
miguel się zaśmiał- Hmm.. chyba tak... szukamy czegoś większego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Rozumiem-rzekl gosciu od nieruchonosci i wypuscil ich
-Skonczy sie na tym, ze wezmiemy te hacjende z internetu
Offline
Mikie się uśmiechnął- możemy jechać ją zobaczyć na żywo... Ocenimy co trzeba poprawić..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A co bysmy robili w tej kapliczce?-podniosla brwki
Offline
- Przerobiliśmy ją! To chyba bardziej niż pewne, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Ale myslalam, ze wczesniej by mozna bylo sie tam spotkac z Tomasem.
Offline
zaśmiał się- Nie przeszło Ci jeszcze?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Moze tak, ale ta kapliczks podkusila do czegos...ale w sumie wole tam ciebid-smiala sie
Offline
- Hmm... chyba jesteś niezdecydowana...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Coz...polecimy spontanicznie-no i zapakowali sie do samochodu i pojechali dalej
Offline
no to pewnie drugi dom też im się tak srednio podobał, skoro maryska marzyła o kapliczce haah - to co? ten też nie i jedziemy obejrzeć tamten?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie jest tak zle, no ale ok...jedzmy do tamtego. Co nam szkodzi-zasmila sie
Offline
jezu... 120 l wpompować sobie w dupe ,
- nie wząłem sutanny - powiedział tak , aby agent nieruchomości słyszał i pojechali do tamten prawie zrujnowanej chaty,
masz fotski?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie mam wlasnie nic!:( dlatego nie wiem jak tu grac ha
-To wysiedlu i Maria sie rozejrzala- No jest to wielkie...
Offline
- w sam raz na koniki...- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline