Nie jesteś zalogowany na forum.
No to weszli poogladac dom i pozwolili im sie samym przemieszczac po tym duzym domu. Maria wziela Gie na rece by sie nie jebac z wozkiem
Offline
https://www.easybroker.com/mx/inmueble/ … -en-mexico znalazłam hahahah
Mikie też oglądął i tylko liczył ile tu musi włozyć, więc jak zapytał o cene to się zdziwił haha - Słucham?? 30 000 000 dolarów?! Drugie tyle muszę tu włożyć, aby to wyglądało jak trzeba...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jest klimatyczne...-powiedziala ciszej Maria
Offline
- Kochanie... połowę tej ceny mógłbym dać... - powiedział patrząc na nią. - Możemy jeszcze spróbować inne obejrzeć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No pewnie, ze mozemy. Ma byc nam razem dobrze. Cos znajdziemy, a to bedziemy miec w zanadrzu
Offline
- Na razie i tak najlepszy z dotychczasowych...- no i się pożegnali i pojechali kolejne zwiedzać i teraz ty oglądaj foty hahahaha
https://www.js-sotogrande.com/es-L171-0 … ntera.html
https://www.villasfincas.com/es-186-004 … villa.html
https://fincasconencanto.es/fincas/prec … a/?lang=en
https://fincasconencanto.es/fincas/magn … a/?lang=en
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to ostatnia jej sie podobala najbardziej. -Musze przyznac, ze chyba tutaj podoba mi sie najlepiej. Ale musimy przemyslec chyba to sookojnie wszystko.
Offline
- OK.. więc na dzisiaj chyba wystarczy co? Dzieciaki pewnie też już mają dość..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I ja tez-zasmiala sie. Pewnie obiad mieli juz za soba po tskich wycieczkach -Padam z nog.
Offline
- no to wracamy do hotelu... dzieciaki zasną, a my możemy zamówić wino albo whisky i się zrelaksujemy..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wino bedzie idealne...tego mi trzeba-odparla i pojechali do hotelu. Dani juz przysypial w aucie ale sie igarnal i dal rade sam wejsc do pokoju hotelowego
Offline
to mikie mu pomógł - CHodź, przebierzesz się w piżamkę i położysz w naszym łóżku, a potem cię przeniesiemy tutaj, ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to nawet nie odpowiedzialntylko kiwal glowka taki byl spiacy hahah Maria pozwolila Miguelowi Daniego ogarnsc, a sama nakarmila Gie a potem ja usypuala na raczkach.
Offline
to jak był w piżamce to nawet mikie go wziął na rączki i położył go ich łóżka i przykrył go- Dobranoc Dani, kolorowych snów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobranoc, tata.-powiedzial milusio i juz zasypial. Przytulil sie do podusi. Maria sie usmiechala do nich. Bo kochala takie widoki
Offline
to mikie wrócił zadowolony, że ma daniego z głowy - A jak Gia? Śpi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz prawie...patrz jak slodki-pokazala mu jego ksiezniczke wtulona w marysi piers
Offline
- wolę ogladać twoje cycki bez ciuszków i Gii - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miales na corke patrzec, q linda...-westchnela maria zacieszona z coreczki bo ost to tylko danim sie cieszyla -Odloze ja do kojca...przecudowna.
Offline
uśmiechnął się- Uh co to za zachwyty nad małą księzniczką? Myślałem, że nic nie strąci Daniela z piedestału
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie -Ayyy zobacz. Zrobilam jej zdjecie jak sie cieszyla w tej ostatniej hacjendzie...-i pokazala mu
-wyglada jak malutka ja.
Offline
nie obrażaj gii hahahahahha
Miguel się uśmiechnął - Oh więc mam nadzieję, że jeszcze jedna księzniczka się pojawi już niedługo
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I jak jej dasz na imie?
Offline
- Pewnie będzie musiało być tak krótko jak Gia, więc Mia? - zapytał zacieszony. - Na to jeszcze mamy trochę czasu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Milaaa juz lepsze-usmiechnela sie -Albo Nina...znam fsjna piosenke Nina-usmiechnela sie i otworzyla winko. Rozlala im -Dla chlopaka...SANTIAGO.
Offline