Nie jesteś zalogowany na forum.
mikie się kręcił wszędzie nie tylko po zapleczu, bo wolał mieć pewnośc, że żadnych niespodzianek nie będzie, ale strój zauważył, zwłaszcza jak się odwróciła - Hmm a podobno image wytwórni to kiepski pomysł, kobiety...- rzekł sam do siebie, bo ebz marudzenia damiana się rozbierała hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Alw nie byla jakis mega rozebrana ha wygladala ldnie i dobrze!
Fanu byli zachwycenu. Przy Presentimiento ofc szukala Miguela wzrokiem i w str zaplecze i w widowni
Offline
to znalazła go na widowni jak się kręcił przy scenie zerkając na reakcje fanów, bo oni byli najważniejsi,a raczej ich hajs hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahaha jak mogl! Dla niej on byk najwazniejszy ha i patrzyla na niego chwile spiewajac to, a pozniej juz na fanow i im serdecznie dziekowala.
Jacus fanu gadalu przy miguelu ze Maria jest zajebsista, ze ja kochaja, ze beda na innych konsertach.
Offline
hahaha no coo, bez nich mógłby się zrujnować wydając na jej kariere nie ahhaha a tak inni robili to za niego. Po fanie był zadowolony to wrócił na zaplecze, aby po koncercie pomarudzić tancerzom
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria podziekowala wszystkim za prace jak mowila Miguelowi, ze nie zapomni ha Jak skonczyli to sie ladnie i milo pozegnala ze wszystkimi i zeszla na zaplecze. Tancerze tez zeszli.
Offline
To mikie do niej podszedł- Dobra robota... z kolejnym koncertem będzie lepiej i łatwiej.. Jak się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-bardzo dobrze, bardzo zadowolona i szczesliwa. Dali mi tyle energii, dobry emocji...-usmiechala sie -A ty jak to widziales?
Offline
Zaśmiał się- Wolisz opowieść w dolarach czy pesos?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Co to znaczy?-usmiecjala sie bo miala duzo jeszcze emocji dobrych
Offline
Przytulił ją. - Hmm.... że jestem tutaj w pracy? A właściwie oboje ją skończyliśmy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Alw to tez czesc naszego zycia...-powiedziala mu ciszej skoro tak dziwnie zareagowal i poszla sie orzebrac
Offline
rozejrzał się, a potem poszedł za nią - Pomogę Ci.... teraz możesz się rozluźnić zamiast myśleć o pracy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie myslalam teraz jako o pracy...bylo mi na prawde super na tej scenie...a ludzie dawali pozytuwna energie...a ty mowisz o dolarach, pesos i pracy ciagle...troche mnie gacisz...
Offline
- Robisz to co Ci się podoba, Maria... Od początku wiedziałem, że sobie poradzisz... Potrzebowałaś tylko małej iskierki, abyś sama to sobie uświadomiła... Dla mnie takie dni jak dzisiejszy to część pracy, kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze, rozumiem...-odparla skoro nie umial sie cieszyc z nia
Offline
uśmiechnął się - Co nie oznacza, że nie cieszę się z twojego sukcesu, skarbie... Jesteś świetna i masz przyszłość przed sobą.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Byl jakis inny dla niej ostatnio. Usmiechnela sie chociaz dziwnie sie czula i zaczela sie przebierac w swoje ciuszki
Offline
miała urojenia haha - Hmm więc nie będzie zabawy? - zapytał jak go olała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie miala hahah inaczej die zachowywal! Wczesnieu byl najmilszy na swiecie i bardziej czuly!
Olala go orzez jego zachowanie -Miguel, jeszcze mam krotkie sootkanie z fanami tylko na zdjecie, nie pamietasz? Po kazdym koncercie.
Offline
Skrzywił się- No tak.. Zapomniałem, przepraszam.. Zaczekam na Ciebie i wrócimy razem, ok?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak...niedlugo wroce-i skoro ja tak potraktowal ze zero radosci, pocalowania , to ja potraktowal orzedmiotowo i jeszcze myslal ze mu da dupy! To szok! To wyszla do fanow.
Offline
hahaha wolał drugą stronę tak dla jasności hahahahahaha
usiadł sobie więc w garderobie i zastanawiał się co począć z Maxiem i jak załatwić sprawę z Maryśką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria przy fanach zapomniala o zschowaniu Miguela i znowu sie dobrze poczula. Nie bylo to wiele czasu. Tylko dwa slowa i zdjecie z kazdym, wiec dlugo nie czekal. Wrocila i mogla jechsc -Juz jestem.
Offline
uśmiechnął sie - Hmm.. więc teraz już nam nikt nie będzie przeszkadzał?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline