Nie jesteś zalogowany na forum.
Zrobil zle a pozniej sie obrazal...
Maria tylko westchnela, bo nie spodziewala sie takiego poczatku trasy za nic. Jeszcze po nim...
Lezala i myslala, az w koncu zasnela.
Offline
kto powiedział, że się obraził? Mikie jak pogawędził to wrócił do niej, porozbierał się i wskoczył do łóżka, ale jakoś nie mógł zasnąć, wiec patrzył w sufit.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria miala ciezkie, stredujace sny, a w koncu byl jakis wyboj i zarrzaslo nimi i sie bus zatrzymal bo zlapali gumek ha. Maria sie obudzila od razu az podskoczyla
Offline
Mikie się tego nie spodziewał, znaczy gumy hahaha I złapał maryśkę za rączkę - Spokojnie... pójdę sprawdzić co się stało, nie wychodź stąd, dobrze?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zlapala go mocniej -Miguel, nie...-bo przez niego juz pomyslala ze cos gorszego niz tylko przypadkowa guma
Offline
- Kochanie muszę się upewnić, że to nic takiego... tutaj jesteś bezpieczna...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty jestes bezpieczny? Niech sprawdzi to kierowca...-ale wstala z lozka i zalozyla szlsfroczek
Offline
- Zawsze jestem bezpieczny.. - powiedział i wyciągnął ze swojej torby broń. - Zawsze, kochanie...więc bądź grzeczna jeśli nie masz ochoty spędzić reszty nocy przykuta - powiedział uśmiechając się i wciągał spodnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Luknela na bron, a potem na niego -Uwazaj na siebie...
Offline
- zaraz wracam...- powiedział i poszedł sprawdzić co się stało i mu powiedzieli, ze złapali gumę.
- Niby jakim cudem?? Samochód był sprawdzany, takie rzeczy nie dzieją się codziennie... Zmieńcie koło i jedziemy dalej.. od jutra podróżujemy bocznymi drogami, aby nie było takich niespodzianek..- no i wrócił do maryśki - złapaliśmy gumę, nic ważnego, mała.... Możesz wrócić do łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz miala wychodzic do niego jak wrocil wiec na siebie wpadli -wystraszylam sie...-zeobila niewinna minke
Offline
- Ale chyba i tak czeka cie noc w kajdankach - powiedział z uniesioną brewką
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Chyba sobie zartujesz-odprla i scisgnela szlafrok
Offline
to schował broń i wyciągnął kajdanki, a potem na nią spojrzał- a wyglądam jakbym żartował?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego uwaznie -Nie ma szans...-ale poczula napiecie
Offline
rozejrzał się - a dokąd pójdziesz? Nie masz gdzie się schować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlatego musisz mnie posluchac...
Offline
- Ay si? Ty nie słuchasz mnie, ale ja mam słuchać ciebie? A to mi nowość...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie i wlazla na lozko -I co teraz?
Offline
- Powinnaś iść spać... Będziesz jutro padnięta, a o wypadek w drodze będzie opóźnienie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ty tez powinienes spac...
Offline
- Najpierw dopilnuję Ciebie, strasznie się rozbrykałaś odkąd wyjechaliśmy z domu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Co to znaczy rozbrykalas?-zapytala i sie polozyla
Offline
zaśmiał się - Sama znajdź odpowiedź... nic więcej nie powiem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak nie bedziesz mowil to ciezko bedzie sie dogadac...
Offline