Nie jesteś zalogowany na forum.
Uśmiechnął się- Bardzo upojną... A rano zwiedzamy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam nic przeciwko zwiedzaniu jak sie wyspie -usmiechnela sie i napila, a potem zjadla jeszcze jeden kawalek pizzy.
Offline
- więc nie pójdziemy w ogóle spać, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-nie zrobilbys tego swojej karierze menadzerskiej -smiala sie
Offline
Uśmiechnąl się - Chcesz się przekonać, maleńka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wole nie...moze innym razem -zasmiala sie i cmoknela go w usta -To co? Jeszcze jeden drink i na góre?
Offline
- Hmm... a będziesz miała po nim tyle samo sił?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmm dobre pytanie. Lepiej wiec skonczyc na tym jednym...i zabrac sie za przyjemniejsze rzeczy.
Offline
zacieszył się - Cienias... wymiękasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zobaczymy czy wymiekne w pokoju -wystawila mu jezyk i wstala i pociagnela go za reke
Offline
to jeszcze tylko rzucił do barmana- Poprosimy o szampana do pokoju 69...- i poszedł za nią.
aaa Barcelona sie zamyka... i jak tu jechać na urlop ehhh
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
nie ma urlopu w tym roku:(
Przed pokojemsie rzucila na niego i zaczlea go namietnie calowac i zmacala go po chuju, a pozniej bezczelnie zostawila i wlazla do srodka.
Offline
zaśmiał się i zerknąl czy ktoś ich widział, a potem sam się wprowadził do pokoju. - I to tyle? Tylko na tyle cie stać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mamy ogladac porno...wiec zaraz je wlacze -usmiechnela sie
Offline
No to sobie usiadł na łóżku. - Ok, więc pokaż o czym tam fantazjujesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja fantazjuje? Mielismy poogladac troche lzejszy pornosik od twocih.
Offline
Zaśmiał się - No właśnie... więc pokaż co dla Ciebie oznacza coś lżejszego...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...cos wymysle -powiedziala i przegladala cos na necie i pokazala jakis urywek
Offline
- Oooo kajdanki i lodzik to chyba nie przerabialiśmy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec moglibysmy przerobic...nie mam nic przeciwko -luknela mu na krocze, a pozniej na niego
Offline
Uśmiechnął się - co jeszcze tam masz ciekawego? Kajdanki gdzieś w torbie się znajdą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiec wyciagnij je, a ja znajde cos jeszcze...
Offline
Uniósł brewkę- Ale ci się spieszy... - no i posłusznie wstał po kajdanki, skoro nie mogła się doczekać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Takie cus natrafila -oh, nie wiedzialam ze sa na takich kijach dlugich-zasmiala sie
Offline
to usiadł obok niej z kajdankami i zerknął. - Hmm... Nie wiem czy to by ci odpowiadało... NIe lubisz gdy cię nie dotykam..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline