Nie jesteś zalogowany na forum.


No i mikie podziwial widoczki i dupke, bo nie był gejoza hahaha coś mu się od życia przecież należało i pokazał marysce paluchem plaże, na której będą podziwiać zachód słońca..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Cmoknela go w policzek i sie zacieszala -Bedzie super!! Juz jest!

Offline


Uśmiechnął się - i chyba bardziej ci się podoba niż samolot
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-troche sie boje, ale widoki sa super. No i pilotka dobrze sie sprawuje-podniosla brewki -lubisz blondynki?

Offline


Roześmiał się - co to za pytanie??!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-A tak tylko-zasmiala sie -mozesz popodziwiac.

Offline


To ja zmacal po wsu... - zazdrosna?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -W ogole. Masz prawo sprojrzec na inne-puscila mu ocxko

Offline


To sprawdził czy nie ma gorączki. - wszystko. Ok? Gdzie się podziała moja dziewczyna??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Przyszla zona-podniosla brewki i zaciewlszyla sie

Offline


Zaśmiał się i dalej podziwial widoczki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to ona dalej podziwiala i teraz to ona go macala po nozce i w koncu wyladowali -dziekuje za super podroz-powiedziala do pilotki

Offline


To mikie się udzielił. - ależ nie ma za co... Podziękujesz wieczorem, maleńka - powiedział zacieszony i puścił oczko do pilotki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria sie zasmiala z niego -i wez dziesiec swoich kolezanek, bo dla niego jedna to za malo

Offline


to zerknął na Maryśkę- Ale śmieszne ha ha ha...- rzekł z sarkazmem!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Hahah sam zaczal!
-To dziekujemy jeszcze raz-usmiechnela sie milusio i odeszli z miguelem juz na boczek -Teraz obidek i plaza?

Offline


- Jasne... Może znajdę te koleżanki..- powiedział z uniesioną brewką.- Coś na plaży czy wolisz w mieście?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-mozemy zjesc przy plazy...i lepiej zebys nikogo nie szukal. Bo pomysle, ze jeszcze nie jestem twoja zona a juz masz inne potrzeby-wystawila mu jezyk

Offline


- hmm co innego mówiłaś w górze - powiedział smiejac sie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-ze popatrzec mozesz-podniosla brwi i rozgladala sie za knajpka

Offline


- Nie wiem co Ci chodzi po głowie...- powiedział i poszli się poszwendać po mieścinie i same murzynki koło nich ahha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Wiekszosc ha
Znalezli knapke blisko plazy i zajeli miejscowki. -ciesze sie z tego dnia. Wszystko idzie dobrze i po naszej mysli. Teraz sie najeeemy.

Offline


- Steki czy coś innego wolisz spróbować? - zapytał zerkając na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Stek bedzie idealny. A Potem jakis brazylijski deserek. Co oni tutaj jedza? Nie zorientowalam sie...

Offline


- Nie kojarzę, aby mieli coś wyjątkowego.. to co wszędzie... ciasta, ciasteczka..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline