Nie jesteś zalogowany na forum.


-Nie ma sprawy. Zajrzyj tez do Gii. Niedlugo przyjde do domku.

Offline


no to poszedł ich szukac i gdzie byli? w domu czy dalej biegali po podwóku?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No minelo teoche czasu. Juz byli w domu i byli po obiedzie. Czekal na nich nawet makaron, spaghetti.

Offline


- Daniel! Gia! - Marii sposobem przywitał się w domku hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No to Dani przybiegl do niego, A Gia tylko cos wynruczala po swojemu.
-Tataaaaaaa!-krzyknal Dani ida. W jego slady i juz skakal na niego

Offline


no juz mogłąby ta gia swietowac rok czy cus ahhaa
- Czeeeść, - wziął go na ręce - Jak było z Sofią? Mama karmi koniki i zaraz przyjdzie..co chcesz robić?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Widzialem dinosaura.Taaaki duzy byl -powiedzial do taty zadowolony

Offline


Nic nie czaił hahah - Gdzie go widziałeś? Gdzie Sofia? - powiedział i poszedł z nim do salonu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Byla Sofia tam z Gia i w tv leciala bajka z dibozauraMi.
Dani mu pokazal -Widzisz tam! On je drzewa!
-Liscie z drzew-powiedziala Sofia

Offline


Spojrzał an SOfię - Nie odbija Ci jeszcze od tych bajek dla dzieci? - i puścił Daniego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Umiem wyciszyc umysl. Wtedy mysle o czyms innym, a dzieci ogladaja-zasmkla sie -gdzie Maria?

Offline


- Zaraz przyjdzie... - powiedział i usiadł na kanapie i wziął od niej Gię - A coś dla dorosłych leci?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-To juz jak dzieci beda spaly. Na pewno cos sie znajdzie.
Maria nakarmila konika i wrscala do nich.

Offline


- No to bardzo mi rpzykro, ale Gia i Dani muszą iśc spać - powiedział zacieszony.- A ty kiedy zaprosisz swoją cizię do nas? - zapytał zerkając na sofię.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie mow tak na nia-zasmiala sie -Zaprosze niedlugo. Niech ci bedzie, w koncu.

Offline


Zaśmial się- Powiedz tak Marii to masz gwarantowaną awanturę... I wiesz... Maria od tego powietrza tutaj ma fantazje.... - powiedział ruszać brewkami - Marzy się jej więcej... ale tylko do patrzenia, bez dotykania... Moja mała wstydliwa dziewczynka dorasta- powiedział zacieszony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie -I co? Mam usiasc w fotelu i popatrzec na was? To taki bonus w mojej pracy czy jak?-smiala sie

Offline


zaśmiał się - Każdy by marzył o takim! Szczegóły ustalimyw trójkę, chociaż nie wiem gdzie ta Maria się zgubiła.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale nie mowilam, ze die zgadZam-zasmiala sie
Maria przyszla i usciskala od razu Daniego i ucalowala Gie jak siedziala u miguela na kolanach -Wszystko dobrze? Nam kon zwial, ale wszystko sie dobrze skonczylo

Offline


- Maluchy żyją, więc nie było tak źle...- powiedział uśmiechając się do niej. - Zjemy coś i posiedzimy z nimi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Zrobilam spaghetti. Wezcie sobie-powiedziala Sofia
-Ooo idealnie! Przyniose nam-zacieszyla sie Maria i poszla

Offline


- Lizuska..- powiedzial do Sofii rozbawiony i zerkał jak tam Dani
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria poszla a za nia Dani i jej mowil o dinozaurach.
-Co do tego patrzenia, to nie mozecie wziac kogos obcego? Bo to bedzie pozniej niezrecznie nam wszystkim-rzekla sofis do miguela

Offline


łahahahah Mikie nie wiedział, że ona dalej o tym myśli hahahah - Ayyy nieważne, nie myśl o tym tyle... Porozmawiam z Marią, aby Cię nie molestowała.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Maria chciala mnie?-zapytala dalej zaciekawiona jak tak rzekl

Offline