Nie jesteś zalogowany na forum.
- No dobrze, faktycznie wiele nie ważą te ciuszki..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dwie sukieneczki...bielizna...buty...jakis sweterek jak bedzie zimno,a ty bys nie przytulal -zasmiala sie
Offline
zaśmiał się- Kiedy Cię nie przytuliłem?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No zawsze przytulasz. To taki sweterek awaryjny, gdybysmy nie wiem...poklocili sie bardzo-zasmiala sie
Offline
- Nie wymyślaj, ale ok, weźmiemy Ci coś cieplejszego..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze zachce nam sie wyjsc wieczorem na spacer. Nie zaszkodzi -usmiechnela sie
Offline
- Oczywiście... Nie zapominaj też, że w domu masz pełno ciuchów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ktore juz zjadly mole?
Offline
roześmiał się- Ahh.. wiec to będzie wyprawka dla Javiera czy dla Ciebie, kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmialasie-Troche dla mnie tez. Muszeszybko schudnac po porodzie i wtedy dopiero zakupki.
Offline
- Kochanie... nic nie musisz szybko robić... Daj sobie czas... Najpierw skup się, aby wytrzymać jeszcze te całe długie 2 miesiące w dwupaku..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To wiem,ze dam rade. Jeszcze go troche ponosze jak kangurzyca.
Offline
roześmiał się - Za dużo Animal Planet...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jak sie w koncu spakowali to poszli sie zajac wieczorem Gią.Maria przekazała całyplan Sofii, ktora nienarzekała.
Offline
ikie pozwolił Marysce odpoczywać z tym wielkim brzuchem i zabawiał Gię. - Najpiękniejsza, najcudowniejsza, najlepsza ksiezniczka na świecie...i nikt ci nie zagrozi, szczęściaro
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Gia tak go sluchala uwaznie. Maria sie usmiechala-Piekne kompelemnty dostaje,a nierozumie.
Offline
- Maskuje się jak mamusia.... Niby nic nie rozumie, ale już główka pracuje ci tu wykombinować, aby się mieć jeszcze lepiej - powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Musze sie pieknie wystroic w Meksyku by dostac wyszukane komplementy -zasmiala sie
Offline
- Jak bardzo wyszukane, maleńka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak mnie zobaczysz to samo sie tobie nasunie na jezyk -smiala sie i Gia sie zasmiala patrzac na matke
Offline
- Ahh chyba nawet Gia jest ciekawa co tam knujesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Gia to mala smieszka. Bedzie bardzo radosna dziewczynka -powiedziala Maria i sie do niej cieszyla -Tak malenka?
Offline
- Zdecydowanie po tatusiu! - powiedział rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Po tatusiu i mamusi -zacieszyla sie Maria -kurde....faktycznie cisza jak Daniego nie ma...
Offline
- Ay noo, tylko nie mów, że już tęsknisz... Nie będziesz chyba teraz płakać??
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline