Nie jesteś zalogowany na forum.


-Ja musze kochanie zjesc sniadanie, dbam o siebie i Javiera-zasmiala sie i usiadla
-A ja sie narobilam od rana-sofia tez sie zasmiala

Offline


- no i pogadane... zobaczymy jak będziecie śpiewać za miesiąc...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ja dzwigam jedno, a ty dwojke-zasmiala sie, ale Dani zaraz zlazl mu z kolan bo sie szybko najadl i juz mial energie -Na koniki?
-Dani, jemy sniadanie jeszcze...

Offline


- po dwóch dniach u Marcelo szybko go nie zatrzymasz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale Maecelo sobie dobrze poradzil, na pewno sam befzie dobrym ojcem-pochwalila marcelo

Offline


- to się jeszcze okaże....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale nie tak dobry jak ty...ty jestes cudowny-rzekla Maria, a Sofia sie zasmiala -Ale umie wybrnac.

Offline


- teraz się podlizuje, bo zaraz powie, że juz dłużej nie wytrzyma bez mojego fiuta- powiedział rozbawiony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-ayy chyba bez twoich ramion i pocalunkow, Miguel. Ja jestem romantyczna-smiala sie Maria

Offline


- ciekawe! W środku nocy zasnęłaś zaraz po orgazmie- wsypał ja przy sofii
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bo byla noc i bylam spiaca-odparla zawstydzona ha
-Aaa to takie buty-rzekla Sofia bo teraz zrozumiala

Offline


- no no...na pewno kiedy wychwalalas mojego fiuta nie byłaś zmęczona kochanie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria mu raczka buzke zaslonila -Kochanie...

Offline


Zasmial się- daj spokój , sofie juz chyba nic nie dziwi co nas dotyczy ...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-W sumie to troche mnie zadziwia jeszcze-zasmiala sie Sofia

Offline


- jak zawsze nie jestes po tej stronie co trzeba...- powiedział śmiejąc się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ale dzis czas poswiecamy dzieciom...bo dwa dni byli bez nas. Dosyc rozmow o seksie.-powiedziala Maria

Offline


Spojrzał na nią zaskoczony- zobaczymy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Oblukala go calego i usmiechnela sie pod noskiem.

Offline


To juz wiedxial, ze ona przegraa- ok, to co robimy? Spacer po okolicy skoro wracamy do domu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Tak...spacer bedzie ok, tylko nie daleko, bo kregoslup mi wysiadzie.

Offline


- oj tam, przy dwóch wcześniejszych nic mu się nie stało to teraz tez dasz rade, kochanie...znajdziemy ci miejscówkę w lesie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Ja ci daaam-powiedziala bo zrozumiala -Zaraz pojedziemy do stolicy i bedziemy mi rezerwowac osobna sale w szpitaly.

Offline


Zasmial się- nie ma problemu... wszystko dla twojego komfortu..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Dziekuje...ale moze juz bede miala koszmary o tym, ze rodze w lesie-zasmiala sie

Offline