Nie jesteś zalogowany na forum.
ale któy stanik i czy miała szlafroczek hahaha
Mikie pozwolił im żyć, ale mieli pare siniaków, poem poszedł do salonu i nalał sobie wkiskacza, aby ochłonąć do końca
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie miala szlafroczku i pierwszy stanik. Ale jak dlugo nie wrocil to zalozyla szlafroczek ale tez z takim zwiazaniem ze wszystko bylo widac poszla go szukac i znalazla w salonie
Offline
Jak chlusnął wszystko to miał isc do niej, a tu taka niespodzianka. Uśmiechnął się - Nowy zakup?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to sciagnela szlafroczek i sie obkrecila -Tak...jak ci sie podoba?-zapytala i podchodzila do niego
Offline
- Góra hmm... robi wrażenie...- powiedział uśmiechając się.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria wlazla na niego okrakiem -Mozesz sie naptrzec...
Offline
- Owszem, ale może tobie zasłonimy oczy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...-odprla i sie poocierala szybko
Przez spodnie jego, a potem wstala -Mozesz mi zaslonic oczy. Twoj krawat bedzie idealny.
Offline
Uśmiechnął się i zasłonił jej ślepia krawatem - teraz się przejdziemy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To podala mu raczke i usmiechala sie -Z toba wszedzie...prowadz.
Offline
to ją prowadził krętymi uliczkami, aby się pogubiła gdzie są, 3 razy w to samo miejsce ją zaprowadził aż w końcu dostała co chciała i ją dźgnął środkiem nasennym w szyję, aby sobie odleciała w krainę snów
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Niespodziewala sie tego, bo juz zapomniala o tym pomysle. Osunela sie na podloge, chociaz pewnie ja zlapal. Rozmazalo jej sie wszystko i zasnela.
Offline
ofc, że ją złapał.. Zdjął jej też krawacik, bo nie musiała go już mieć na sobie i zaniósł ją do red roomu. Nie miał nic do bielizny, więc delikatnie się obchodzil, aby nie uszkodzić i taką gołą i wesołą przywiązał ofc do wyrka i czekał aż jasnie pani się kiedyś tam obudzi, ale póki co srodek działał, wiec mikie się sam z nią bawił jak z dmuchaną lalką hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie w koncu zaczela budzic. Nie wiedziala co sie dzieje, czula tylko, ze juz cala mokra jest ha
Offline
takie miał zwinne paluszki i gumowego chujka za kolegę hahaha Pocałował ją w szyję. - Świetnie Ci idzie... i chcesz coraz więcej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria w koncu sie zorientowala, ze spelnil jej fantazje. -Zrobiles to...-rzekla i sobie przypomniala jak pierwszy raz ja tu gwalcil, ale juz nie myslala tak o tym ha -Co juz wziales?
Offline
uśmiechnął się niewinnie - to teraz nie ma znaczenia.... Liczy się to co dopiero poczujesz..- i zmacał się po chujku
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zagryzla warge i szybciej juz oddychala. Szarpnela sie zeby zobaczyc jak
Mocno jest zwiazana.’patrzyla na niego z kurwikami
-Jestem bardzo mokra w seodku...
Offline
- Nie musisz dziękować... Starałem się jak mogłem, abyś mogła dojść zanim się obudzisz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Podobalo ci sie? Tak samo jak za pierwszy razem?
Offline
- Tym razem bardziej.... Wiem czego się po tobie spodziewać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Oblizala sie i patrzyla na jego krocze jak sie macal -Chce cie poczuc...bardzo mnie podniecasz, Miguel.
Offline
- Hmm zastanówmy się gdzie mogłabyś mnie poczuć... - powiedział uśmiechajac się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mozesz ocierac sie swoim duzym twardym penisem o cale moje cialo...tego chce.
Offline
- Najpierw dostanę to co chcę...- powiedział zacieszony i wbił się chujkiem w jej cipkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline