Nie jesteś zalogowany na forum.
mikie jej da wspominanie!!!!
- Domenic pomyśl... Gdyby to miał być niewinny wypadek to na miejskim monitoringu by to było, a tymczasem nic... dowiedz się więcej, porozmawiaj z tym taksówkarzem i oczywiście Maria ma zakaz korzystania z taksówek
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria robila snidanie jak go nie bylo w poblizu. Juz nie pierwszy dzien go znala, wiec przypuszczala, ze cwiczy.
Offline
domenic się cieszył - Ciekawe jak powiesz Marii, że ma zakaz na taxi, przecież nie robi co jej każesz...
- więc zacznie..- coraz lepiej radzi sobie z posłuszeństwem
- Muszę to zobaczyć... mało kto wierzy w takie cuda....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie narobila i byla zadowolona ze snidanka
Potem usidla do stolu. Popijala kawke i czekala az sie zjawi pan
Offline
Jak się namęczył to Domenic się zmył, a Mikie wziął szybki prysznic i zajrzał do sypialni, ale jej nie było, wiec zajrzał do kuchni - Cześć, co to za uczta?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie do niego -Sniadanie gotowe. Juz pocwiczyles? Cos tam ci uroslo?
Offline
uniósł brewkę - Jak się postarasz to coś urośnie....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Na razie zapradzam nabrac sily poprzez zjedzenie sniadanka.
Offline
- uu chyba ktoś tu bez nastroju...- pocałował ja na dzień dobry i usiadł obok i zabrał się za śniadanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie po pocalunku -Nieprawda. Mam bardzo dobry humor. Jestem przy tobie.
Offline
- I zadowolona, że już wszystko działa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Zadowolona. Zdarzaja sie takie sytuscje losowe-usmiechala sie -Masz dzis jakies plny?
Offline
- Póki co mam spokojny dzień... Zajrzę w wolnej chwili do gabinetu popracować...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcesz ze mna spedzic czas?
Offline
Zdziwił się - Co to za pytanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Usmiechnela sie i smyrala go po ramieniu -Wiec moze zabierzemy sie za moj hotel...zawitamy tam. Chciales go przejac.
Offline
- Ah no tak.... Czekałem kiedy mi przypomnisz o tym... Hmm możemy się wybrać po śniadaniu tam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z tego jak uslyszalam, ze mnie juz tam nienawidza i obgaduja to nie mam po co czekac dluzej.
Offline
Zaśmiał się - Nie przejmuj się, jestem pewien, że sobie poradzisz... Jesteś tam szefową, mozesz robić na co masz ochotę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jeszcze nie jestem...dopiero chcemy to kupic tak?
Offline
- Nie, już to kupiliśmy kochanie... Przed naszym wyjazdem dopięliśmy ostatnie formalnośic
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Estas locoo!-zaskoczyla sie, ale zlapal go za buzke i pocalowala
Offline
nie wiedział skad ten rpzypływ milości, ale co mu tam hahah Jak się sama na niego rzucila to się dobierał do niej, żeby ją porozbierać
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To tez go rozbierala -Chyba tez zaczne cwiczyc...bo bedziesz szukal zgrabniejszej.
Offline
zaśmiał się - Ah więc teraz mam powiedzieć, że nie przytyłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline