Nie jesteś zalogowany na forum.
Zdziwila sie, ze nie jedzie z nia -W porządku.
Offline
- W takim razie zadzwonię do niego - powiedział i dzwonił do braciszka, aby podskoczył pomóc Maryśce.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ja sie przebiore-wytarla buzke serwetka i wstala od stolu. Pomiziala go po ramieniu i poszla do sypialni
Offline
jak został sam to znowu zadzwonił do domenica - Zatrzymaj ją jak najdłużej na mieście, muszę sprawdzić kilka rzeczy, ale Maria nie może wiedziec, dzięki...- i poszedł do salonu zaczekać na nia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie przebrala i ogarnela tak pieknie z ryjka i wrocila do niego
-To jade. Rozeznam sie co i jak.
Offline
lepiej niż w podpisie!!
- Ok, nie szalej tylko za bardzo...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Postaram sie-przyblizyla sie i pocalowala go w usta
Offline
Odwzajemnił. - I tak się o wszystkim dowiem...- powiedział zacieszony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem...-patrzyla jeszcze na niego -Kocham cie...
No i poszla na podworko czekac na samochod i domenico
Offline
domenico się szybko zjawił i pojechali pozwiedzać hotel, a ochrona za nimi.
Mikie w tym czasie poszedł do tajemniczego pokoju i kazał ochronie przejrzeć nagrania. - Jestem pewien, że nikt młody i z tatuażami nie pracuje dla nas... Macie go znaleźć... Przeszukajcie wszystko od dnia kiedy Maria się tu zjawiła, macie góra 24 godziny.... To może być związane z tym co spotkało ostatnio Marię w taksówkę, chcę mieć jasną sytuację co tu się dzieje i kto za to odpowiada...
Wiadomość dodana po 27 min 02 s:
Mikie po telefonie od Domenica się nie zastanawiał i zaraz jechał do szpitala, aby się dowiedzieć co się stało i jaki jest jej stan.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jechali do domku i go Maria macala po raczce cala droge. I ptrzyla na niego, a nie przez okno.
Offline
uśmiechał się do niej, nic więcej nie robił! a potem ją zaniósł do sypialni - Wygodnie? Za godzinę powinna być pielęgniarka, aby się tobą opiekować
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pielegniarka?-jeknela-Po co mi ona? Umiem sama o siebie zadbac.
Offline
- teraz kochanie musimy się martwić o Ciebie i nasze dziecko....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiesz, ze jestem po kursie.’sama bym sobie wyciagnela te kule-zasmiala sie -Zmienialam tobie opatrunki...na co nam ona?
Offline
uśmiechnął się - Odpoczywaj zamiast szukać problemów, tam gdzie ich nie ma, kochanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela -Poodpodywam jak mnie podotykasz.
Offline
Westchnął - Maria... wiesz, że nie możemy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko troszke?-zapytala z niewinna minka
Offline
- Jak odpoczniesz... trochę snu Ci się przyda, maleńka...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-niech bedzie...troche czuje sie senna w sumie-powiedziala zamykajac ocy -Dobrze, ze nie umarlam...
Offline
- to się nie stanie szybciej niż ze starości Maria....- powiedział jak.mu tak brzydko dojebała!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mam taka nadzieje...ktos mnie bardzo nie lubi. Tylko dlatego, ze mnie pokochales?
Offline
- kochanie.... Ana jest z Santiago... nie wydaję mi się, aby znowu się mieszała pomiędzy nas...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak myslisz? I myslisz, ze sa razem, by uprawiali sex?
Offline