Nie jesteś zalogowany na forum.
Maria sie wysiusiala, a potem umyla buzke. Ubrala tylko bielins i poszla na lozko zmieniac aobie optrunek.
Offline
Miguel spojrzał na Domenica - Coś więcej? Póki co niewiele wiem....
Więc domenic dokończył ehh - To Marcelo Nacho Matos, członek hiszpańskiej rodziny mafijnej i… – Zaciął się i czekał chwilę aż Mikie zakoduje te dane... – Miguel ten facet to egzekutor...
- Zwiększ ochronę...tutaj, na Sycylii i rodzinie Marii... Wszyscy mają być bezpieczni.. Nikt bez mojego pozwolenia ma nie wchodzić na teren posiadłości... Tylko zaufani ludzie, zmień firmę zajmującą się ogrodem, jeśli znów się pojawi zabijcie go! - powiedział i zerknął jeszcze na jego zdjęcie i wyszedł się przejść.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria byla zadowolona, ze sobie zmienila opatrunek. Zalozyla szlafrok i wrocila do wyrka, bo jsszczs jej ciezko bylo chodzic.
Offline
Mikei wykonał kilka telefonów, a potem wrócił do Maryśki - Jak się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Lepiej-usmiechnela sie do niego -A jak mnie pocalujesz to nawet bede sie bardzo dobrze czula.
Offline
to podszedł do niej i ją pocałował. - Pielęgniarka niedługo będzie, zmieni Ci opatrunek i poda coś na ból... Później z lekarzem ustalimy do dalej... Zjesz coś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj tak. Jestem bardzo glodna. Zjadlabym jajecznice ze szczypiorkiem i tosty...
Offline
- Zobaczę co da się zrobić... CO do picia? Sok? - zapytał uśmiechając się
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ananasowy...dla mnie i dla ciebie-podniosla brwi
Offline
Zaskoczył się - Jest za słodki... jesteś pewna, że go chcesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Alw slodsza jest wtedy sperma...wiec sie napijemy, a pozniej ci obciagne...
Offline
- Maria...- powiedział a jego plemniki już sie kotłowały na myśl o wyjściu an spacer ahha - Zaczekam.... Najpierw musisz poczuć się lepiej.... Czeka nas długa podróż do domu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie czuje sie zle...kiedy nas czeka? Jedziemy na sycylie?
Offline
- Tak, spędzimy tam święta i nowy rok...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniosla sie do niego i zacieszyla
-Pierwsze nasze swieta...
Offline
- I czeka nas cała dekoracja w domu.... Rok temu nie spodziewałem się, że moje życie tak bardzo się zmieni...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I ja...a teraz bedziemy razem dekorowac dom na Sycylii...
Offline
- Mam nadzieję, że Ci się spodoba.... - powiedział no i zjawiła się Garcia
- Jak tam moja nowa ulubiona pacjentka?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oo ciesze sie! Bo Pani to moja ulubiona Pani doktor-zacieszyla sie
Offline
Mikie się zaśmiał - Czuję się zazdrosny... zwłaszcza, że Maria nic na sobie nie ma..- bo co to szlafrok w takiej chwili!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mam bielizne-powiedzials rozwiazujac szlafrok i prezentujac im cialko w bieliznie
Offline
to Mikie uniósł brewkę, bo z nim jak była to nie miała.
Garcia się uśmiechnęła, moze była lesbijką hahaha - Jak się dzisiaj czujesz? Zobaczmy co się dzieje pod tym opatrunkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czuje sie lepiej. Mniej mnie boli jak sie ruszam. Zmienilam rano opatrunek, ale prosze zajrzec-usmiechnela sid bo nie przeszkadzala jej lesbijka jak byla ldna ha a jak ta doktur wygladala?
Offline
jeszcze nie ma określonego wygląda, jakies proozycje? ahahah
- Świetnie Ci poszło... rozumiem, że Miguel zasłabł od widoku krwi? - zapytała rozbawiona i oglądała jej ranę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
ana brenda? Ha
Maria sie zasmiala -Miguel czesto wstaje wczesniej i cwiczy by miec takie boskie cialo.
Offline