Nie jesteś zalogowany na forum.
zrobił po swojemu i nie pchał się od niwa tylko od razu na szybko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ooo faaaak!!! Faaaak! Miguel! O taaak!-jecAla juz glosno i go ciagnela po wloskach i drapala po pleckach. BylA zachlanna
Offline
To domenico się w końcu zjawił skoro tak wszeszczala - a wy co... - i się zatkał na ten widok hahaha
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria go trzymala za kudly i pociagnela mu wargi, a potem z otwarta buzka spojrzala na Domenico jak wlazl
Offline
to się DOmenic do niej uśmiechnął - Przeszkadzam?
Miguel przewrócił ślepkami i spojrzał na niego - Jak widać...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podsunela sie w gore -chyba ze podnieca aie patrzenia-i trzymala buzke miguela i calowala go -No dalej...
Offline
ehhh to mikie się pchał dalej, skoro chciała więcej, Domenic ofc nie skomentował tego i wyszedł z pokoju niedowierzając, że maryśka go nie pogoniła ahhahahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiedzialam, ze ucieknie-usmiechnela sie do Miguela i podniecala sie dalej bo tylko ich widzial z tej pozycji
Offline
a nie od dupy strony? hahahah
- Niechętnie to zrobił.... Co byś zrobiła gdyby został?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Poddawalabym sie tobie dalej...jakbym mogla nam przerwac?
Offline
- Yhy.... zapamiętam to sobie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie zapraszalam nikogo...sam wszedl-udmeicbela sie i pocalowala go zschlannie
Offline
- Nie zamknęliśmy drzwi, kochanie...- powiedział miedzy besoskami
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To straszne-zacieszyla sie -Miguel...przezywasz to?
Offline
roześmiał się jak tak rzuciła do niego - Ani trochę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A jakby widzisl moja cipke?
Offline
- jestem tolerancyjny kochanie...- powiedział patrząc jej w ślepia i dobił się chujkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jeknela i zaczela cslowsc go po szyi -Wiec tolerancyjnie sie mna podzielisz...?
Offline
- z naszym synem, nikim więcej...- odpowiedział jak go testowała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Juz miala dosc gadania o dziecku w seksie haha chyba je usunie!
-Dojdzmy...-powiedziala zeby przestal myslec o dziecku!
Offline
hahahaha następca był ważniejszy od niej, powinna to już dawno zrozumieć hahah
- Zawsze....- i już się poczuł we wpychanki, aby była zadowolona i on mół się szczęscie spuścić
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I ona tez doszla, wiec byla zadowolona i odpoczywala po orgazmie. Nie myslala o dziecku!
Offline
junior był najważniejszy !!!!
- Skoro lepiej się czujesz to może jutro wylecimy? - zapytał jak jego następca nie dawał znac, ze mu zle
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie mam nic przeciwko. Wszedzie z toba pojade...kiedychcesz i gdzie chcesz.
Offline
uśmiechnął się - Spodoba Ci się... na początek wybierzemy choinkę, abyś się nie przemęczała póki do końca nie wydobrzejesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline