Nie jesteś zalogowany na forum.
-I o nim bede myslec-mrugnela do niego
-Tesknij..
Offline
- Baw się dobrze.... - powiedział śmiejąc się i jak był gotowy to poszedł w pizdu, specjalnie jej nie całując
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Nie byla zadowolona. W koncu mieli umowe! Schowala wibrator i poszla sie wykapac. Pozniej przebrala sie w stroj, bo chciala teoche poplywac przed obiadem z rodzicami.
Po drodze wziela owocki bynsie czyms pozywic
Wiadomość dodana po 11 min 28 s:
Maria sie odjebala dla ochrony haha
Relaksowala sie na basenie jedzax owocki i opalajac sie. A niania robila to co maria sobie zazyczyla na przybycie starych. Napisala smsa do Miguela:
“Caly mnie wypelnia...”
Wiadomość dodana po 16 min 08 s:
“ Ale skoro mi go rzuciles to jako grzeczna zona, przyjelam go...moja cipka ocieka z podniecenia” odpisala mu Maria usmiechajsc sie do siebie.
Wiadomość dodana po 22 min 26 s:
“juz doszlam...myslalam o twoim duzym fiucie...fak! Chce go!” Odpisala, a pozniej wlazla do basenu
Offline
Zadowolona sobie poplywala, a pozniej wydzls z basenu i wysychala na sloncu. Napisala mu znowu skoro nie odpisal: “Zartowalalam...schowalam wibrator. Ups, slodkie klamstewko;) prowokuje ochrone swoim ociekajacym woda cialem na basenie”
Offline
Jak wyschla to poszla do domku i szykowala sie na przyjscie rodzicow i Miguela. W koncu ubrala taka kiecke
Bo miala takie boskie nogi! A buzke i wlosy tak
Offline
A Maria musiala sama przywitac rodzicow! Przyszli i byli zniesmsxzeni tym, ze miguel sie nie stawil.
-Boze dziecko, niewidzielismy cie tyle czasu-mamusia ja usciskala a pozniej tat-Coreczko, wszystko w porzadku? Co tyle czasu tam robiliscie?-zapytal patrSx na nia uwaznie
-chodzcie do jadali...niedlugo Miguel powinien wrocic z pracy-powiedziala i dodala -Wszystko jest w najlepszym porzadku.
Offline
“ daj spokoj i pospiesz sie! Rodzice juz sa” napisala jemu i usmiechnela sie do staruszkow
-Maria, masz jeszcze nie za duzy brzuszek-powiddziala mamusia przygladajac sie jej
-Pozniej od razu mnie wysadzi-zasmiala sie
-A twoj maz sie tym interesuje? Czy tak jak umowionymi spotkaniami?-zapytal tata
-Tato, prosze cie. Miguel pracuje, zebysmy mogli tak zyc-podniosla brwi
-Slucham? Sama umiesz na siebie zsrobic. Tego cie nauczylismy.
-teraz nie bedzie pracowac, kochanie. Jestbw ciazy. Niech odpoczywa-powiedziala mamusia
Offline
Zaczeli bez niego jesc bo dlugo sie spoznial!! Maria juz go przeklinala w myslac. Opowidala rodzicom najlepsze wydarzenia z sycylii
Offline
No ale w końcu się zjawił piorunując wzorkiem ochronę i dotarli do jadalni - Wybaczcie spóźnienie, praca mnie zatrzymała... - i tym razem już pocałował amryśkę na powitanie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria jeszcze specjalnie go zlapala za morde i odwzajemnila z jezykiem namietnie -W koncu.
Offline
Usiadł obok niej i ją zmacał po wsu. - Tęskniłaś skarbie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak zawsze...-odparla parrzac na niego a pozniej nalozyla mu danie na talerz
Tatus go piorunowal wzrokiem -Tyle trzymales nasza corke na Sycylii. Interesy?
Mamusia westchnela -Maria opowidala, ze przezyliscie wspaniale chwile
Offline
Mikie się uśmiechnął do tatusia - Sprawdzaliśmy możliwość zamieszkania tam na stałe...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie ma takiej mozliwosci nawet. -odparl tata
Maria przewrocila oczkami, ale nic nie powiedziala -Moze jeszcze winka?-rzekla do mamy
-Tak, poprosze.
Offline
Mikie zerknął na niego, a potem na Marię i znów na niego - O ile dobrze kojarzę Maria jest dorosła i na szczęście sama o sobie decyduje... a to nasze życie i zrobimy tak jak nam będzie odpowiadało, bez wtrącania się osób postronnych
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-ty ktory nie ma rodziny, masz najwiecej do powiedzenia. Wiesz co to wiez z mama i ojcem?-dowalil mu tata
-Tato, przestan. Co ty mowisz?-zaskoczyla sie maria
Offline
- Nie wiem ile Maria Wam mówiła, ale oczywiście, że mam rodzinę.... i to dosyć liczną... I doskonale wiem co to wieź między rodzicem a dzieckiem.... Nie wychowałem się w bidulu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Rodzina czy przestepcy? W takie grono wciagasz Marie. Nie wiemy co sie z nia dzieje przez tyle czasu. Naiwni niech mysla, ze to byly wakcje-powiedzial ojciec patrzac na niego zly
Offline
- Specjalnie dla ciebie przygotuję drzewo genealogiczne - rzucił z sarkazmem - Zawsze jak Maria narzeka to od razu widzę twoją gębę i wiem, że genu nie wydlubiesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Quee?!-jeknela zaskoczona ze ja jeszcze zciupal za nic i skrzywila sie -Darowalbys sobie...
-Wszyscy sie uspokoimy. Porozmawiajmy o milych rzeczach-powiedziala mama
Offline
- Owszem, ale twój ojciec jest tak marudny, że tylko czeka.... Jak mu wybije te sztuczne zęby to w końcu posłucha twojej matki i będzie spokojnie siedział... - powiedział zerkając na Maryśkę
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria tak na niego patrzyla.
Tatus mu odpowiadal -Prymitywne teksty od prymitywnego mafiozy.
Offline
- Nie przesadzałbym.... Nie morduję i nie ukrywam zabójstw dzieci, tato...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie? Przeciez to najlepsze co umiesz robic, zieciu-powiedzial ojciec, a Maria jebnela szkoanka o podlge. Matka sie zlapala za glowke
Offline
Mikie na nią zerknąl - szkoda szklanki na twojego ojca, kochanie... Teraz już sama rozumiesz, że na sycylii bedzie nam lepiej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline