Nie jesteś zalogowany na forum.
-nie chce, zebys ie tak rozmawiali. Dosyc juz tego. Jwstem w ciazy i nie zycze sobie takich tekstow od jednego i deugiego!
Offline
- Porozmawiamy o tym na osobności.... twój ojciec jest zacofany i nieformowalny Sama słyszałaś, nie ja zacząłem.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...zjedzmy obiad juz w ciszy...-westchnela juz sobie
-Przepraszam Maria. Po prostu sie martwie o ciebie i martwilismy sie ten caly czas kiedy tak nagle wyjecjaliscie.
-Ale nic sie nie dzialo, nic sie nie stalo.
Offline
Miguel spojrzał na nią - Nie powiedziałaś im?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-O czym?-zapytala przestraszona
-O czym Maria? O czym nam nie powiedzialas?-zapytala szybko mama
Offline
- Od dawna planowaliśmy święta spędzić na Sycylii i myślałem, że Maria wam to powiedziała... Wcale nagle nie wyjechaliśmy... Szykowaliśmy się do tego wyjazdu dłużej niż się Wam wydaje...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Swieta to swieta. Wy tam spedziliscie trzy miesiace-powiedzial ojciec
Offline
Uśmiechnął się - I było cudownie.... święty spokój od twojego marudzenia o niczym..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Ojciec sie juz zamknal dla Marii. Mama za to chciala zalagodzic sytuacje -Maria jest z nim szczesliwa. Jak opowiadala o ich przechadzkach uliczkamu, o ich kolacjach, czasie kiefy jest szczesliwa jak nigdy z nikim. Przeciez to widac.
Maria sie usmiechnela w koncu
-Jestem, bo Miguel jest idealny dla mnie.
Offline
to jej mikie odgarnął włosy i pocałował ją w szyję - Deser już na Ciebie czeka, maleńka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Dotknela go po wloskach i usmiechnela sie. Potem zlapl go za reke -Wiem,
Ze jestem najmlodsza i zawsze sie i mnie troszczyliscie, ale ja juz mam swoja rodzine. Miguela i nasze dziecko. Z calym szacubkiem i miloscia do was...bede jezdzic gdzie chce i na ile chce. Dawalam wam znac, ze zyje i chce ten temat skonczyc raz na zawsze.
-Rozumiem cie, Maria-zaczela mama-Bardzo cie kochamy i dlatego sie martwimy. Moze ktoregos dnia zabierzecie nas na Sycylie i pokazecir te cudowne miejsca z opowiadan Marii.
-Jak sie bedziecie zachowywac-zasmiala sie Maris
Offline
Mikie więc już nie mówił tylko wymownie mierzył wzrokiem tatusia, jego nigdy nie zaprosi na sycylie hahahah musialby mu wpakowac kulke w leb zaraz po przylocie hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko jeszcze sie przejmuje, ze Maria jestes taka chudzinka. Nie karmiliscie jej na tej sycylii?-zapytala mamusia
Offline
mikie uniósł brewkę - Niewiele było czasu na posiłki....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To co wy robiliscie? Wymysliliscir juz imie dla dziecka?-zapytala
Maria sie usmiechnela i ulzylo jej, ze zadala szybko drugie pytanie -Hmm no nie mamy jeszvze imienia...myslimy nad tym.
Tatus mial ochote dac miguelowi w morde za te oblude
Offline
- Póki co skupimy się na urządzaniu pokoju dla dziecka...Imię zostawimy na sam koniec..prawda kochanie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, Miguel-spojrzala mu w oczy i usmiechnela sie.
Tata w koncu niewytrzymal -Nie chce sie czepiac, alw wyczuwam od ciebie alkohol-rzekl do Miguela -Masz problem? Moze trzeba zapisac cie do AA?
Offline
- Juanito... pierdolił się w ścianę... raz a porządnie...może Ci pomoże...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Z checia tobie pierdolne-rzekl i az wstal bo go podkurwil
-Spokojnie-powiedziala mamusia
Offline
- Masz problem z agresją... to również wymaga leczenia... Nie życzę sobie aby moja żona i syn mieli kontakt z agresorem..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ja sobie nie zycze, zeby moja corka miala kontakt z alkoholikiem i morderca!
Mama zlapala Juana za reke -Juz spokojnie. Chodzmy do domu.-powiddziala bo nie chciala bojki
Maria wstala tez w koncu -Ja sobie zycze miec kontakt z morderca! A za chwile ten morderca bedzie mnie ostro pieprzyl. Jak cos nie pasuje to wiecie gdzie sa drzwi.
Mamie sie az slabo zrobilo, a w ojcu sie zagotowalo. Niewierzyl, ze mu tak corka dowalila
Offline
łahahhahaahhah mikie najpeirw się zaskoczył, ale potem się zacieszył - Oh kochanie, ty i ten twoj brak cierpliwości.... Po poranku nadal jesteś napalona...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria spojrzala na Miguela i tam zostawila wzrok
-Co on z nia zrobil?-zapytaj ojciec matki -moja nogs tu wiecje nie postanie-no i matka go wyciagnela z domu i pojechsli. Tak sie skonczyl obiad rodzinny
Offline
to Mikie do niej podszedł jak zostali sami i ją pocałował namiętnie i ją rozbierał od razu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria odwzajemniala -Przepraszam za niego...
Offline