Nie jesteś zalogowany na forum.
-czybseks z toba mnie nudzi? Nigdy...-odparla i sie cieszyla jak sie bawil jej cuckiem co uwielbiala
-nie o to chodzilo, zboczence!-powiedziala ana i wtedy dopiero maria zrozumiala ze to nie ojciec
Offline
Mikie ją zmacał po cipce - Oczywiście, że sex ze mną cie nie nudzi...
a potem się pchał dalej na nią
i pozwolił Anie się nakręcać a więcej
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-co on ci robi?-zapytala ana jak tam sie juz cos dzialo
Maria sapnela i jeknela seksownie -pieprzy mnie...wiec rozlacz sie...
Offline
Mikie się cieszył - Niech Ana wie jak Ci dobrze.... Wtedy nie będzie miała wątpliwości, że nam ze sobą dobrze....
I nie zamierzał sobie przerywać.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tylko nam dobrze?-zapytala go i sciskala go za plecu, za tylek i gdzie popadlo
Ana juz sie rozlaczyla, bo nie chciala trgo sluchac;D
Offline
nie wiedziała co dobre ahhahaha
- a jak inaczej byś to okresliła?- zapytał nie wiedząc, że Ana poszła w pizdu hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bosko, wspaniale, zajebiscie...-odparla i zgiela nozki. Macala go dalej i takze za wloski -czuje cie calego...
Offline
to tak się łądnie pchał
- Ana chyba nie musi więcej wiedzieć...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-wiec rozlaczcie sie...i doprowadz nas do orgazmu, Miguel...
A jutro u nich walentynki!
Offline
łahahahaha po chuj hahaha 3 miesiace od swiat to marzec hahahah
był tak miły, ze się wycofał i od boku ją teraz posuwał
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To dzien kobiet jutro!!! Oo!!
-Ahhhhh bosko we mnie wchodzi-macala go po reku
Offline
hahahhahaha spadóóówa hahaha oni nie mają hahah
- tego ci właśnie trzeba...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To miedzynarodowe swieto! I jutro jest u nich!
I jak sie tak wyjebali znowu to juz byl wieczor. Maria sie przytulila do niego zadowolona
Offline
- Zmęczona? Jutro w końcu odpoczniesz od marudnych spotkań
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moze nie pojdziesz jutro do pracy i zaplanujemy pokoj dla dziecka?
Offline
- Rano zobaczę co da się zrobić, dobrze? Najwyżej wrócę wcześniej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W porzadku-cmoknela go w ramie -Ciekawe co teraz mysli sobie Ana-zasmiala sie Mary
Offline
- Chcesz zadzwonić i zapytać? - zapytał zerkając na nia
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie. Chciala przeprosic prwnie, a dalej marudzila. Niech sobie mysla co chca. Mi jest dobrze.
Offline
- Owszem chciała przeprosić, ale nie chcialaś rozmawiać..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To mogla sie rozlaczyc. Skonczylam rozmowe na ten temat.
Offline
- w takim razie dobranoc, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobranoc, skarbie. Bardzo cie kocham-pogladzila go po buzi
Offline
- Spij dobrze... - powiedział i zamknął ślepka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Przytulila sie i zamknela oczy. Gladzila go po raczcze, az w koncu zasnela.
Offline