Nie jesteś zalogowany na forum.
-Ale nie chce o tym sluchac...tylko ogolnie...ja sie martwie o niego. Co on przezywa...tego nie mozna zrozumiec?
Offline
- Hm.. wiem, że to trudno wyjaśnić, ale nasze życie polega na tym od zawsze..... Nie rozmawiamy o pracy, poza potwierdzeniem lub zaprzeczeniem wykonania zadania... Pewnie twój ojciec też nie rozmawiał o pracy w domu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...ale czasem ogolnie mowil mamie na czym polega sprawa. Raz nawet
Pokazywal zdjecia zwlok. Pamietam, ze przyniosl to do domu. Moze nie mogl tego robic, ale zrobil. Zostawil u siebie i poszedl do lazienki. A mala Maria ciekawa poszla i przegladala...
Offline
- No widzisz.... ale nie urządził sobie po obiedzie rodzinnego seansu w salonie z hasłem, a teraz wam coś pokaże.... i pyk wszystkie zdjęcia na stół... Nasza praca polega na dyskrecji i będziesz chyba musiała się tego nauczyć
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale ty jestes inny...umialbys wytlumaczyc...tak jak teraz to robisz...
Offline
- Jasne, ja bym Ci nagrywał relację z zabójstwa i razem byśmy się zastanawiali co poprawić następnym razem - powiedzial rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Dokladnie. Lepiej bym wymyslila niz wy. Bo mezczyzni to wielce silni itp itd, a macie slabsza psychike niz koniety.
Offline
- Poczułem się obrażony, rozłączam się! - powiedział jak go tyrała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahaha massimo powinien dostac znowu w pysk!
-Ayyy jaki wrazliwy. Jak sie rozlaczysz to jestes mieczakiem.
Offline
- więc opowiedz co chciałabyś robić.... tylko bez ściągania majtek, skoro jesteś wierna jak pies....znaczy suczka...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chcialabym spedzac siecej czasu z moim mezczyzna...wiecej rozmow, zrozumienia...wspolne sniadania...chyba hormony dzialaja juz. Kupilam sluchawki dla dziecka takie co sie rozyklada do brzucha. Bede puszczala synowi muzyke.
Offline
- Niech zgadnę... Mozart? - zapytał rozbawiony - Puść mu hard rocka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niech bedzie spokojny jak na razie. Dobrze...dzieki za rozmowe. Miguel ma tajemnice, wiec ja tez moge miec. Pa-odlaczyla sie i myslala o tym zjebie Miguelu. Napisala mu sms:
„wrocisz do mnie?”
Offline
To jej ładnie odpisał "A nadal chcesz milczeć i spać na kanapie albo hotelu?"
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
„ na kanapie nie spalam, tylko ogladalam film. Weocilam do ciebie do lozka. Wracaj...”
Wiadomość dodana po 02 min 33 s:
„nic sie nie stalo. Chce ciebie przy mnie...”
Offline
Nic jej nie odpisał, odczekał godzinkę nawet dwieee i dopiero się zjawił w domu.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria przez ten czas sie wkurzala, ze nie wrocil. Ogladala meble dla dziecka, a potem zasnela w salonie
Offline
to zajrzał do salonu i jak spała to ją tylko nakrył kocykiem i usiadł obok i cieszył się, że ona śpi, wiec nie będzie pluła jadem do neigo hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Jak ja przykryl to sie obudzila i spojrzala na niego -Hej...
Offline
- Hej... - powiedział jak jednak się odezwała
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Podniosla sie do pozycji siedzacej -Jestes pewnie zmeczony...dlugo pracujesz ostatnio...chcesz cos zjesc?-zapytala milusio chociaz tak na serio byla na niego zla
Offline
- Już jadłem... co robiłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nudzilam sie...-odparla i spojrzala mu w oczy
Offline
był tak dobry, ze unikał jej wzroku haaa - Aha... więc ciekawy dzień miałaś..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Hahah no dlatego sie przygladala a znala juz jego oczy, zrenice na koce czy na zjezdzie po niej. -nie taki jak ty-powiedziala bo nie byl taki dobry w unikaniu -Brales w nos czy w dziaslo?
Offline