Nie jesteś zalogowany na forum.
- Mariaaa, nie złość się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wracamy do domu. Bedziemy siedziec jak stare dziady, dopoki nie urodze. Niczym nie moge sie nacieszyc! Dziwne, ze sex moge uprawic!-wgramolila sie na motorowke
Offline
Uniósł brewkę - Chcesz przestać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pomysle-i jak byla na motorowce, a on nie. To ruszyla i odplynela.
Offline
- Mariaaaa!!!! - krzyknął, bo co ona sobie wyobrażała?! - Mariaaaa!!!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zrobila tylko niewielkie koleczko i wrocila po niego. Przeciez nie miala zamiaru go zostawic tak daleko od brzegu -No jestem, jestem. Tylko zartowalam. Wskakuj.
Offline
No to wlazł na motorówkę - Jak wrócimy do domu to sobie porozmawiamy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jasne. Nic nowego-powiedziala i teraz ona prowadzila do brzegu. Ladnie doplyneli i wysiedli na brzeg
Offline
to ją wtedy złapał za ramię i prowadził do domku, skoro jeszcze podskakiwała!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie tak mocno. I nie ciagnij mnie jak psa jakiegos.
Offline
- Trzeba było się zachowywać jak należy! - jeszcze mocniej ją złapał za ramię, żeby wiedziała, że to nie są żarty
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nic nie zrobilam. Jestes chory. Wiecej nie zaproponuje tobie nic!ałaaaa!
Offline
Zatrzymał się i spojrzał na nią - Chcesz coś jeszcze dodać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak! Ze cie kocham...-spojrzala mu w oczy. Miala nadzieje, ze go zaskoczy
Offline
Pocałował ją w usta - To Ci nie pomoże...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To drugi raz juz sama go pocalowala -Nie prosze o to...-szepnel mu -Znam zasady...zrobisz co zechcesz-i dalej go caloala namietnie
Offline
- Nareszcie znasz zasady gry....- poluzował uścisk i dalej ją prowadził do domu
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria juz nic nie mowila tylko szla poslusznue z nim. Jeszcze przed domowa ochrona podniosla glowke zeby nie bylo ze jest jakz ponizana ha
Offline
to poszli do salonu i ją usadzil na kanapie - Przeszło Ci już?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Rozlozyla nozki i usmiechnela sie -Mozesz mnie zerznac jak chcesz.
Offline
- To byłaby dla Ciebie przyjemność, a nie kara... - powiedział patrząc na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To ja jestem na ciebie zla, wiec bylaby kara-podniosla brwi -Nie chcesz tego?-i obsunela na bok stroj
Offline
to ją złapał za strój przy cyckach i pociągnął do siebie, skoro jej się źle siedziało
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wpadla na niego i znowu ustawila usta przy jego -Chcesz...
Offline
- Zamknij oczy! - powiedział patrząc na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline