Nie jesteś zalogowany na forum.
-Ale myslisz, ze by mi pozwolil? Moze by sie domyslil, ze cos krece. Wiedzialam co robie, Miguel. Nie mozesz mi uwierzyc?
Offline
- Maria.... to nie jest twój świat... i nie wiesz jeszcze o nim wszystkiego.... Nie możesz wierzyć, że wszyscy są dobrzy i Cię nie skrzywdzą...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nie tak. Rozumiem to, ze nie wiem wszystkiego i sie zgadzam z tym. Ale to wiedzialam...wiedzialam jak to zrobic. Gdyby nie kiepska ochrona...po co strzelali? Mogli go unieruchomic.
Offline
- Unieruchomić?! Mieli go zabić, do kurwy nędzy!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No to jak mieli go zabic, to brawo! Juz ja predzej bym go zabila. Nieudacznicy tu pracuja!
Offline
- Od jutra zwiększę ochronę... Ci, którzy dzisiaj tu byli poniosą konsekwencje...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela, a potem rzekla -Mozna zrobic casting na ochroniarza-podniosla brwi bo z checia sie tym zajmie ha popatrzy na ciasteczka
Offline
Zmierzył ją - To nie chodzenie po wybiegu a prawdziwe życie!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze, juz dobrze. Chcialam troche rozluznic sytuacje...
Offline
- Kiepsko Ci poszło...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-czy cos dobrze mi idzie? Nie pmietam kiedy mnie pochwaliles w czyms...
Offline
Zaśmiał sie - Bardzo dobrze idzie Ci w sexie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nie trzeba bylo do tego brac zony tylko jakas dziwke.
Pewnie tez sa dobre.
Offline
- Chcesz sprawdzić? - zapytał rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Sprawdziles to nie raz. Ja nie musze-wysyawila mu jezyk
Offline
- więc nie marudź....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla na niego -nie chce dzis nic robic...chce odpoczac po tym...
Offline
- w porządku.... Możesz tu zostać na jak długo chcesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-A ty? Musisz zalatwic sprawy odnoscie tej akcji z rana, tak?
Offline
- Muszę porozmawiać z Aaronem i ochroną... ale zaczekam aż zaśniesz...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie musisz Miguel. Nie wiem czy bede spala czy tylko lezala. Mozesz isc. Ciesze sie, ze przyjechales.
Offline
- No dobrze... - powiedział podnosząc się z łóżka.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla za nim -Zawsze o tobie mysle...
Offline
Ubrał się ładnie i się uśmiechnął. - A ja o tobie, moja petunio...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dlaczego petunio?-zdziwila
Sie
Offline