Nie jesteś zalogowany na forum.
- Maria... Na pewno nie mówił poważnie... Nie przejmuj się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wlasnie mi to pokazuje...wyszykuje sie na ten bal...ale nie chce go widziec tak bardzo.-pociagnela nosem -pewnie mam duzo emocji przez ciaze, ale nie sadzilam, ze tak mi zrobi...jeszczd nagle jakas asystentka sie panoszy. Nie chce cie tym zadreczac. -wstala i skrzywila sie bo dalej ja bolalo, ale trwala -Juz nie robie pokazu. Ide sie ubrac.
Offline
Mikie przyjechał do domu wcześniej skoro go bezczelnie rozłączała!!
i nawet pokusił się na hebzie dla niej hahaha i się kierował do góry
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria wybrala taka kiecke, a taka miala fryzure i make up
Juz byla sama bez tych co ja malowali i czesali. Patrzyla w lustro z taka mina
I myslala ze zaraz sie bedzie musial usmiechsc
Offline
No to zajrzał do niej i jak miała taką ładną sukienkę to uniósł brewkę - Wow...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Az podskoczyla bo sie nie spodziewala jego tutaj. Spojrzala na jego wiesniacki garniak i kwiaty. -To jedyne co moge robic jak to powiedziales, wygladac.
Offline
to jej pokazał kwiaty zamiast białej flagi - Przepraszam...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Za co?-zapytala dalej zaskoczona i nie brala kwiatow tylko patrzyla na niego
Offline
- Eh.. za wszystko... Nie powinienem był tak naskakiwać na Ciebie i się czepiać.. - powiedział podchodząc do niej. - Kocham Cię, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ja przepraszam za te probe ucieczkinz wrogiem...-westchnela -Miguel...na prawde mnie kochasz? To dlaczego mi mowisz i robisz przykrosci? Dlaczego mnie ranisz? Na tym polega milosc?-pytala spokojnie a raczej smutno
Offline
- Przed tobą nigdy nikogo nie kochałem i cięzko mi to wszystko ogarniać... - powiedział dotykając ją po policzku. - Wybaczysz mi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Patrzyla mu w oczy. Musiala chwile napiecia dac bo ten hotel to ciezko jej bylo wybaczyc. Pokiwala glowka na tak -Si...ja tez nie kochalam...ale ciebie pokochalm tak szybko i bardzo...i jest to prawdziwe. Nie chce tego wiecej przezywac...
Offline
to z wewnętrznej kieszonki swojego wsiórskiego garniaczka wyjął kopertę i jej podał - Miały być kolczyki, ale to chyba bardziej Ci się spodoba....
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wziela koperte -Co to takiego?-zapytala i wyciagnela...
Offline
- Akt własności.... hotel należy do Ciebie i będziesz mogła z nim robić co zechcesz.... Nie będziesz musiała się znowu tak awanturować o niego... Podobno byłaś strasznie zawzięta...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo...-zatkalo ja -Bo zrobiles za mnie reklame i myslalam, ze chcesz mnie dalej karac...-nie mogla uwierzyc co trzyma w reku -I bede mogls tam zagladac i pracowac?
Offline
- Maria, to było planowane od miesięcy, ale skupiłem się na tobie, dziecku... wyleciało mi to z głowy, skoro inni się tym zajmowali... Nie sprawdzam wszystkiego na każdym kroku... Co do pracy jeszcze porozmawiamy.... Póki jesteś w ciąży wolałbym, abyś jednak spędzała czas w domu i odpoczywała...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...bede odpoczywac. Czasem zagladne...dziekuje, naprswde dziekuje. To wiele dls mnie znaczy i pokazalo mi wiele...-odlozyla kwiaty i akt -Ja nic dla ciebie nie mam...ale
Moge dac ci to-i objela go za szyje i pocalowala
Offline
Odwzajemnił i się zaśmiał - A teraz się zbieramy.. Czeka nas długa noc....Masz bieliznę pod tą sukienką?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Potem ci powiem...najpierw chcialabym, zebys zmienil ten garnitur...wygladasz w nim jak szef tandetnej mafii...nie pasuje takze do mojej sukienki. Powol bym szybko wybrala tobie inny a ty sie rozbierz...
Offline
Zaśmiał się - Mam byś grzecznym szefem wytwórni filmowej, a nie mafii! Co w nim jest złego?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wlasnie to, ze wygladasz jak szef taniej mafii...takiej wiesz...nieudacznej. Sciagaj to. Ten pas jako pierwszg. Bedziesz wygladal tam najlepiej z mezczyzn-i poszla z nim do ich sypialni.wyciagnela mu garniak z musza
Offline
- Nie omieszkam Sophii wspomnieć, że jesteś niezadowolona z nowych projektów - no i się przebrał, żeby się podlizać za ostatnie dni hahahahah NIE ZAPOMNIAŁ o jej ucieczce i nadal jej rodzinka miała ogonki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok...-patrzyla na niego -Teraz wygladasz tak, ze moge zrobic to...-i sciagnela z siebie majteczki bo stanika nie miala do takiej suknj
Offline
- Maria... przez to rozcięcie to bardzo ryzykowne.... Jeden zły krok i będziesz gwiazdą szmatławców... Zwłaszcza, że przez brzuch też się układa inaczej..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline