Nie jesteś zalogowany na forum.


-hmm...dobranoc-odpowiedziala mu i tez zamknela oczy.’i starala sie nie myslec o niczym o tym ze niczego nie wie, tylko czuc jego cialo i zapach

Offline


wszystko już o nim wiedziała! Był szanowanym biznesmenem, super przystojnym sexy chłopcem do bzykanka ha
No i Mikie niedługo sobie zasnął i grzecznie spał, skoro pewnie powoli świtało jak ją obudzil w nocy i jeszcze się bzykali
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


To spala i spala i nie chcialo jej sie wstawac jak ja tak wymeczy z rana. Otworzyla troche oczy i byla za daleko... to siw wtulila i dalej poszla spac

Offline


No to sobie spali w najlepsze i Mikiemu wcale nie przeszkadzało, że go przygniatała!
Domenic z Jamesa za to od razu się kręcili po domku i szykowali sprawy szefuńcia, bo biznes sam się nie kręcił niestety. Pozbierali się w końcu i pojechali dopilnować dostaw towarów, a James dodatkowo pojechał do clubu sprawdzić dostawy alkoholu!
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Ona sie znowu obudzila jak on smacznie spal tyle czasu i lukala na jego buzke od dolu i nawwt palcem delikatnie go gladzila po brodzie -Kim ty jestes?-pytala siebie w myslach

Offline


Mikie gdzieś tam w końcu też się ocknął i zerknął na nią - Wyspałaś się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


No przestala go dotykac zawstydzona. Miala nadzieje, ze sie nie skapnal. -Tak wyspalam...

Offline


możliwe, że nie... - Więc śniadanie i sprawdzimy jak ci idzie? Przy okazji... a prawko masz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Oczywiscie, ze mam. Zdalam za pierwszy razem-pochwalila sie dumna

Offline


Zaśmiał się - Ale na rowerze nie umiesz jeździć... Załóż spodnie, żebyś się nie wkręciła kiecką... Ochraniacze mam poszukać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Bez ochroniaczy nie wsiade-powiedziala z powaga i wstala z lozka

Offline


- Jak będziesz marudzić to będziesz jeździć nago..- i ją sobie zlukał z góry na dół. - Na żywo lepiej niż na obrazie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Spojrzala na obraz, a pozniej na siebie -To tylko portret...nie znales mnie nago.-powiedziala i zabrala mu koldre odkrywajac go! Owinela sie szybko i uciekla do swojego pokoju

Offline


zaśmiał się i pozbierał się do łazienki, jak się ogarnął to ubrał się i poszedł do kuchni na śniadanie, ktore ONA zrobi.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Maria uznala, ze musi mu jakos na zlosc zrobic i ubrala sie na sportowi ale wiele odkrywajac
Znalazla go w kuchni -Jestem gotowa...teraz tylko snidanie...

Offline


Spojrzał na nią i się zaskoczył - Świetny strój.. Jak się wywalisz to będzie co zdzierać..... Nie wiem czy apteczka wytrzyma wszystkie rany do opatrzenia...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-Nie mam innego...a ty nie masz zadnych ochraniacxy? Jesli nie to coz...nie ide na rower-robila sobie kawke tylem do niego zeby wszystko widzial

Offline


- Coś się znajdzie... Jak zjemy śniadanie, które zrobisz to poszukam...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zrobila kawe i spojrzala na niego -Que? Myslisz, ze befe robila ci sniadanka? Byles tu pierwszy...nie masz rąk?

Offline


Zaśmiał się - Szukam kobiety do życia, a nie księżniczki, która wszystko dostanie podane na tacy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Zasmiala sie z niego -Idz szukaj...nie wiem na co czekasz? Nigdy bie uwazalamnsiebie za ksiezniczne. A kolacje zrobilam nam ja...

Offline


- Więc poradzisz sobie ze śniadaniem...- powiedział z uniesioną brewką.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


-ty rowniez...-tez podniosla brewki i zarzucila raczke na raczke

Offline


- Nie zauważyłaś, że to Ty potem narzekasz na karę za brak posłuszeństwa?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE 
Offline


Westchnela -Zrobimy razem...wyciagniesz jajka...kurze...i wbijesz do miski. Ja pokroje warzywa i szynke...zrobimy omleta. Moze byc?

Offline