Nie jesteś zalogowany na forum.
Hahahah no to nie kumam o co mu chodzilo
Maria sie cieszyla, ze wrocil do zajebiste posuwania i w koncu tak doszla pewnie z nim
Offline
żeby znowu nie marudziła jak w hotelu, ze nie chce i się potem awanturowała z nim ahahha
No niech bedzie, ze razem doszli, ale po bzykanku dalej na niej lezał, tulił się ze swoim ukochanym synkiem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To jeszcze go pocalowala w usta i w szyje -Dobrze tak lezec...jeszcze po tak silnym orgazmie.
Offline
Uśmiechnął się -Sama się tego pozbawiłaś wczoraj... Teraz już chyba wiesz, że niepotrzebnie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jakbys mnie nie rozwscieczyl to bysmy sie pieprzyli cala noc...bylam tak strasznie nakrecona na ciebie...
Offline
Zaśmiał się - Gdybym wiedział to bym sobie ułatwił sprawę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale wszystko jest do nadrobienia...nie chcialabym, zsbysmy znowu zmarnowali tyle czasu-usmiechala sie
Offline
zaśmiał się - Aha... więc czekasz na całą noc?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie...juz zaczelismy wiec skonczymy rano. Jestes na to gotowy?
Offline
Zhłupiał hahaha - No przecież o tym mówiłem... Dobrze się czujesz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zasmiala sie -Wybacz, zle zrozumialam. To wina tego boskiego orgazmu-pocalowala go w usta -Wiec moj ogierze, zabierz mnie do sypialni.
Offline
Podniósł się z niej. - Na pewno? Może jednak chcesz chwilę odpocząć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Odpoczne w drodze do sypialni...ale jak chcesz mi zrobic masaz odprezajacy to nie pogardze.
Offline
- Co to za masaż? - zapytał zakładając gacie.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wylejesz na mnie olejek i zrobisz co zechcesz-zasmiala sid i wziela swoje ciuszki
Offline
- Hmm.... Świece i wosk też sobie życzysz? - zapytał rozbawiony
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wosk nie...ale swiece dla nastroju moga byc...-zasmiala sie -nie mowie tu o nastroju romantyzmu, a nastroju...hmm napiecia?
Offline
- Twoja napięcia nie zgrywają się z moimi, więc je ominiemy dla świętego spokoju.... - no i poszli do sypialni
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Walnela sie na lozku -Miguel...a jak bede miala brzuch jak beben to tez bedzissz mnid kochal?-zapytala gladzac sie po bebzonje
Offline
Zaśmiał sie- juz taki masz, wiec jaki to problem?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayyy nieprawdaaa. Teraz jest jeszcze skromny-zasmjala sie -a bedzie jeszcze dwa razy taki...
Offline
- poki co się tym nie przejmuj.... to jeszcze jakiś czas zanim się tak stanie
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bedziesz musial dbac o mnie bardzo-usmiechnela sie -Smarowac bezuszek...
Offline
Zaśmiał sie- cały czas o ciebie dbam! Masz orgazm za orgazmem...nie jedna ci zazdrości
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ahh tak...zazdrosci mi ciebie?
Offline