Nie jesteś zalogowany na forum.
Spojrzala sobie i widziala prowokacje. Oblizala sie tylko i zeby wiecej nie patrzec i wie nie nakrecac to wyszla do sypialni
Offline
Jak uciekła to sie zaciesyzł do siebie, bo zginęła od własnej broni hahahha no i sie dalej macał, bo nie bedzie amrnowal okazji jak ona
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria zlukala swoja komorke, a pozniej walnela sie pod kolderke i odpoczywala w ciszy
Offline
Mikie sie bawił az do szczesliwego spustu, potem się umył i dopiero wrócil do sypialni - Śpisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Czekam na ciebie-usmiechnela sie i poklepala miejsce przy niej
Offline
- Już jestem.. - powiedział i wpakował się do łóżka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To ich przykryla i przytulila sie do niego -Dziekuje...dzisiaj byles dla mnie inny. Milszy.
Offline
Przewrócił specjalnie oczami hahhaa - Dobranoc...
i ja tez smigaaam
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobranoc-powiedziala i zamknela oczka zadowolona. Szubko zasnela
Offline
Mikie wstał rano i jak ona spała i chciałą milego mikiego to się ubrał i zszedł na dół. Przez telefon załatwiał sprawy służbowe z Domenisiem na głośniku i zabrał się od razu za obiad dla Maryśki
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie obudzila. Byla przekonana, ze on pojechal do pracy. Patrzyla na drzwi i czekala kto teraz wejdzie hahha ale jak nimt to poszlsie ogarnac. No i jak juz mila widoczny brzuszek to sie ubrala w piekna sukieneczke i zeszla na dol i sie zdziwila ze on gotuje
Offline
też była boso? hahaha Mikie na nią zerknął - Hmm inaczej sobie do tej pory wyobrażałem różową landrynkę...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Bo jestem rozowa dama teraz-szturchhnela go i zasmiala sie -Co tu robisz?
Offline
- Robię obiad, więc ty zajmiesz sie śniadaniem... - powiedział zerkając na nią i telefon mikiego się odezwał
- Pamietacie ejszcze o mnie?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Niech bedzie-powiedziala i jak odebral to cmoknela go w szyje
Offline
cały czas na głośniu Domiś był nie musiał odbierać hahaa
- Powinieneś się rozłączyć... Maria obudziła się napalona i szybko sobie nie odpuści...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ayy kto mowi?-zapytala jak slyszala tez ha
Offline
- Czuję się całkowicie ignorowany przez tą rodzinę... Na razie - powiedział domiś i się rozłączył.
Mikie się zaśmiał - Więc co czym skończyliśmy?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wczoraj sie widzielismy, a on juz placze z tesknoty-zasmiala sie -Zabieram sie za sniadanie-wystawila mu jezyk
Offline
- A ty jak zwykle milusia - powiedział rozbawiony i jak poskładał żarcie to wstawił do piekarnika - Co chcesz dziś robić skoro tak się wystroiłaś?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...jak nie wlosy, ze zrobilam to teraz, ze sie wystroilam. Jak mam nie dbac o aiebie to mow, ale nie sadzw by prosba zostala rozwazona.
Offline
Zaśmiał się - Nie mam nic do twojego strojenia się... Nie bez powodu wczoraj tyle wydałaś przecież...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To akurat dbanie, a nie strojenie. Stroic sie moge na rozne swieta-powiedziala i podala zarcie. Jajka w sosie holenderskim
Offline
- Chcesz się wystroić na wieczór do restauracji? - zapytał rozbawiony.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-moge zaplanowac tu jakis wieczor, na basanie na przyklad.
Offline