Nie jesteś zalogowany na forum.
-No spedzac czas z toba...chodzic po plazy i sie bzykac? Wazne, ze bddziemy tam sami, Miguel. Bez ochrony, bez strachu.
Offline
- Jeszcze nie powiedziałem nic o braku ochrony... Poza tym tak daleko twój lekarz musi się zgodzić na podróż..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem, ale chyba teraz moge jeszcze latac z tdgo co wiem. Mialam na mysli wlasnie taka podroz bez ochrony...
Offline
- W czym Ci przeszkadzają? Odpowiadają za nasze bezpieczeństwo..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chce byc sama z toba...gdzies. Nie tylko tu w domu...i tak tutaj sie kreca. Ty umiesz nas bronic na tak malejbwyspie. Ja tez znam...samoobrone. Nic sie nie stanie...
Offline
- Zastanowię się... w porządku?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Dobrze...to juz cos-usmiechnela sie milutko
Offline
- Tak, do tego czasu możesz spróbować znaleźć jakiś dom na uboczu...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To nie teraz. Bede sobie marzyc, ze sie zgodzisz-usmiechala sie -Bardzo bym chciala-powiedziLa juz jakby do siebie i odlozyla tel
Offline
- Zanim coś znajdziesz wrócę do pracy...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Hmmm...muslalam, ze mowisz, ze dom na uboczu gdzies tu w okolicy miasta...mowiled o malediwach?
Offline
- Maria... a po co mamy zmieniać dom, skoro ten jest na uboczu i nie muszę się rpzejmować nieproszonymi goścmi?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ok, zsbieram sie za szukanie-i w skupiebiu szukala wszystkiego
Offline
Uśmiechnął się i zastanawial się jak przemycić ochronę, skoro ona nie chciała ich
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Mam cos ciekswego...-powiedziala po jakims czasie -Te domki sa na uboczu. Albo na wodzie albo na plazy...w srodku tez jej pokazane.
-Na wyspie moze byc gora 40 osob. Jest ona bardzo malutka...ale jest barek na plazy i mozna nurkowac...a poza tym tak dziko...
Offline
- Jakie 40 osób? Nie masz nic poza hotelami? Pewnie rozbudowane to wszystko jak u nas...hotelarze zawsze zwietrzą interes
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Miguel...gdzie ci znajde bezludns wyspe?
Offline
- OK, niech będzie...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Moge poszukac jeszcze na innej wyspie, ale...niech bedzie to co? Ze wyjedziemy?
Offline
- Teraz i tak nie mam nic ważnego, więc Aaron i Domenic powinni dać sobie radę..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To cudownie!!-zacieszyla sie i objela go a potem pocalowala namietnie
Offline
- Oczywiście jeśli lekarz Ci pozwoli...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Wiem, wiem. Kocham cie!-dawala mu buziaczki wszedzie gdzie mogla na twarzy
Offline
- Wiem.... Poszczęściło Ci się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Oj tak. Masz chyba dzis dobry dzien.
Offline