Nie jesteś zalogowany na forum.
Powinna już wiedzieć, że nic jej nie powie hahaha Zamknął ślepka, ale jeszcze nie zasypiął, główkował jak to zrobić, zeby wszyscy przestali się go czepiać, że ignoruje prace dla maryskii maryske dla pracy hahah
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria patrzyla na niego, ale ze traktowal ją jak zlo swiata to nie dotknela go. Odwrocila sie plecami i zamknela oczy. Starala sie zasnac myslac o tym co jej powiedzial ochroniarz jak juz byli sami, ze Miguel powiedziec, ze moze ją zniszczyc
Offline
Sam Mikie jej powiedział, ze jej zróna hotel z ziemią hahaha Jak Mikie nic nie wymyślił to mu się w końcu usnęło.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria to inaczej traktowala, te slowa. Jeszcze to, ze mial jej powiedziec o tym wszystkim jak mu pokaze tasmy, a znowu zamknal sie i zamiast fo niej poszedl do Natashy. Byla zalamana i nie mogla spac. Wiwc w srodku nocy w koncu poszla do kuchni. Zrobila sobie herbatke i poszla do salonu ogladac film, zeby nie myslec
Offline
Mikiemu jak alkohol puścił to też się obudził z bólu. Nie chciał jej budzić, więc macał za nią, aby jej nie ruszyć, ale nie wymacał, wiec się zdziwił - Maria? - poszedł zajrzeć do łazienki, ale jej nie było, więc poszedł się rozejrzeć po domku i znalazł ją w salonie - Dlaczego nie śpisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Spojrzala na niego -A ty? Jest srodek nocy...
Offline
- Nie było Cię w łóżku...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Wstala i przytulila go -Jestem tutaj.
Offline
- w takim razie wracamy do łóżka...- powiedział patrząc na nią
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestem...troche podenerwowana. Nie chce mi sie w ogole spac...nie chcialam sie krecic w lozku i cie budzic, dlatego tu zeszlam.
Offline
- Na pewno jesteś zmęczona... położysz się i nawet się nie zorientujesz kiedy zaśniesz..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
No to wylaczyla tv i poszla z nim do sypialni
Offline
To jak leżeli w łóżku to spojrzał na nią - Lepiej?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Chyba tak...-patrzyla na niego
-Boli cie?
Offline
- Bywało gorzej... Nie myśl o tym, Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Westchnela -No ok...to spij dobrze...
Offline
to ją jeszcze przytulił i zasnął raz dwa.
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
A ona nie mogla. Nawet przytulona. Bo ciagle myslala o tych rzeczach. Dopiero nad ranem padla i spala
Offline
To Mikie akurat był wyspany i się obudził. Jak spała to się przeniósł znowu do łazienki i oglądał swoje rany - Przeklęty Santiago.... Obym nie musiał Cię oglądać...- wziął prysznic ubrał się, a potem zszedł na dół i zadzwonił do Aaronka - Gdzie są?
- Wrócili do Anglii, tam gdzie kazałeś im spierdalać... Jak samopoczucie? Mój grill ledwo uszedł z zyciem po spotkaniu z Wami...
- Przeżyjesz tę stratę... Dzisiaj Domenic załatwi moje sprawy... Jak będę lepiej wyglądał to się zjawię..Jeśli jeszcze raz będziesz ich gościł u siebie wylatujesz z rodziny... - i się rozłączył
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Maria sie przebudzila. Jak zobaczyla ktora godzins to wstsla mimo, ze nie byla wyspana. Poszla sie wyszykowac do lazienki. Wziela tez apteczke i poszla go szukac chociaz nie byla pewna czy jedt w domu. Jednak jak go znalazla to poczula ulge -Hej...zmienie cie opatrunek przy luku brwiowym i na klcie, dobrze?
Offline
- Hmmm chyba nie trzeba jeszcze go zmieniać... Wyspałaś się już?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Trzeba. Usiadz. Zajme sie tym...-i sama usiadla na kanapie -Wyspie sie dzisiaj...to nie byla dobra noc.
Offline
no to się nie stawial, bo nie mam sił na jej czepianki - Nie powinnaś wstawać skoro kiepsko spałaś... Pamiętaj, że jesteś w ciąży..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Pamietam...nic sie nie dzieje-odprla i zmienila mu ostroznie w koncu jej mamusia byla pielegniarka i ja naucxyla wszystkeigo. Jak juz to zrobila to przytulila sie do niego na siedzaco-Ochroniarz powiedzial, ze mowiles, ze mozesz mnie zniszczyc.
Offline
łąhahahahha dobrą miała taktykę - Ktory ochroniarz? Nie chciałaś ich w domu, a teraz sama z nimi rozmawiasz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline