Nie jesteś zalogowany na forum.
- Dobrze, że większość twoich planów nie wypala.. - powiedział rozbawiony - Nie chcesz wcale tego końca...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Po co chcesz mnie zatrzymywac, Miguel?
Offline
- Co to za pytanie? Jak możesz w ogóle o to pytać? Jesteśmy małzeństwem, mamy swoją rodzine, Maria..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To niewystarczajace…jestesmy malzenstwem…watpie w to, ze…
Offline
złapał ja za ramie i obrócił do siebie - w co takiego watpisz?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Juz mnie nie kochasz…
Offline
- Zwariowałaś? Czy gdybym cię nie kochał robiłbym wszystko, żeby Cię tu zatrzymać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie wiem trgo, po tym co mi zrobiles…niewierze w to…niemoge tu byc…-powiedziala syzbko i zavzela wstawac
Offline
znowu ją musiał za ramie pociągnąć do siebie haahah - Uspokój się...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
Zlapala sie za glowke i skrzywila -Nie wiem co teraz bedzie…
Offline
- A co chciałabyś, aby było? Znajdziemy jakieś rozwiązanie..
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-chodzi o to…ze niewierze juz tobie w nic…
Offline
- Kiedy zaczynaliśmy też mi w nic nie wierzyłaś...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jak wtedy mowilam o poczatku to nie myslalam o tym-szturchnela go -Dlaczego to zrobiles? Dlaczego pozwoliles na to bym zaszla w ciaze?
Offline
- Zadzwoń do ojca i zapytaj dlaczego zapłodnił twoją matkę 3 razy.... - rzekl z sarkazmem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie! Wiesz dobrze, ze to co innego!
Offline
- Niby dlaczego? Nie kochał twojej matki i zaliczał wpadki?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie zamienil jej tabletek. Zrobili to bo oboje chcieli…a ty wiedzac, ze ja nie chce to zroviles…bo mnie kochasz? To smieszne…
Offline
- za ich czasu pewnie nie było tabletek - powiedział nabijając się - Gdybym cie nie kochał nie chciałbym mieć z tobą dzieci, ani Alessio ani żadnego innego
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-I uwazasz, ze to bylo fair? Albo ze tak to powinno wygladac?
Offline
- A czym to się różni od pierwszego razu? - zapytał rozbawiony - Nie mam problemu mieć z tobą dzieci, Maria... to wwszystko
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Ale ja nie chcialam, a tetaz musze to wszystko przejsc sama…tobie nikt nie bedzie usuwal ciazy.
Offline
- Nie musisz tego robić Maria...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To jest takie trudne…-az sie rozplakala przy nim:(
Offline
ale zmarszczki hahahah
Przytulił ją jak znowu cudowała - Nic nie jest takie trudne... dobrze wiesz, że nas stać... a co mają zrobić Ci, których na nic nie stać?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline