Nie jesteś zalogowany na forum.
-Wstane po nowy tshirt-podniosls brewki
Offline
- Masz odpoczywać, a nie biegać po pokoju...
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-To podaj mi prosze teraz tshirt i nie rozrywaj go-zasmiala sie -Dobrze pamietam, ze jestes silny.
Offline
- teraz będziesz zgrywać wstydliwą panienkę? Juz nikt w to nie wierzy, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie bede zgrywac, ale skoro juz nie dotykasz ich to nie musisz ich ogladac-usmirchala sie
Offline
Zastanowił się chwilę - Zobaczymy...- zabrał talerze i zostawił ją bez nowego tshirta
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
To wstala powoli i ubrala taka bluzeczke co podtrzymuje cycuszki
No i wrocila do lozka i sie polozyla
Offline
Mikie zabrał dzieciaka i wrócił do niej ciekaw czy się ruszyła z łóżka. Usadził na łóżku dzieciaka i zerknął na Maryśkę - Nie tak się umawialiśmy
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Jestem wstydliwaa-zasmiala sie i ucalowala dziecki
Offline
Zaśmiał się - Nawet Alessio w to kłamstwo nie wierzy, a jeszcze życia nie zna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No moze, ale jakby miala niania przyjsc cxy cos, to nie musze sie jej prezentowac nago-podniosla brwi
Offline
- Maria..... a czy jak się bzykamy to też myślisz, że ktoś może cie zobaczyć?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-oczywiscie, ze nie…ale teraz sie nie bzykamy, niestety-zasmiala sie
Offline
Zaśmiał się - Najpierw zacznij brać tabletki zanim znowu będziesz się zachowywać jak wariatka
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
I minelo pare dni!!! Ze Maria juz normalnie mogla chodzic!
W tym czasie dostali zaproszenie na bal dla inwestorow, ludzi biznesu i takie tam
A rano Maria sie obudzila i go tulila
Offline
hahahah to na chuuuj mnie poganiałaś!!!!
To jak już śmigała to pierdolił obchodzenie się z nią jak z jajkiem i wrócił do swojego życia pełnego pracy, a nie kombinowania, żeby ją pilnować na każdym kroku. Jak go przygniatała to się biedaczek w końcu obudził - Wyspałaś się?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Tak, bardzo dobrze mi sie spalo. A tobie?-udmiechnela sie. A dodam, ze przez te dni co minely to byla dosyc grzeczna!
Offline
hhahhahah NIE MOŻE BYĆ hahaha
- Całkiem nieźle... Santiago dzisiaj przyjeżdża, więc mam nadzieję, że nadal będziesz grzeczna
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-Nie obiecuje, ale postaram sie-pocalowala go w usta -Dziwnie bedzie zobaczyc drugiego ciebie
Offline
- Najważniejsze, abyś się nie pomyliła... Już mnie lepiej znasz niż poprzednim razem
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-W razie co znowu wss rozbiore. Wtedy poznslam po bliznach-zasmiala sie
Offline
Zmierzył ją - Chyba sobie żartujesz, Maria
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-No spokojnie. Nie przyjdzie ubrany jak ty czy cos. Nie pomyle was.
Offline
- Hmm dlaczego miałby się nie ubrać tak jak ja?
MIGUEL ARANGO / MASSIMO MORRONE
Offline
-a co? Umowiliscie sie co do stroju?-wystawila mu jezyk
Offline